MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejni posłańcy wiosny nadlatują z tropikalnej Afryki. Lada dzień rozpoczną swe trele

Anna Gabińska
Na Dolnym Śląsku słyszymy słowika rdzawego. Zdaniem wielu śpiewa o wiele ładniej niż szary.
Na Dolnym Śląsku słyszymy słowika rdzawego. Zdaniem wielu śpiewa o wiele ładniej niż szary.
Król nocnych spacerów Płacze pani słowikowa w gniazdku na akacji, bo pan słowik przed dziewiątą miał być na kolacji. Może mu się co zdarzyło? Może go napadli? Szare piórka oskubali, srebrny głosik skradli? Wszyscy ...

Król nocnych spacerów
Płacze pani słowikowa w gniazdku na akacji, bo pan słowik przed dziewiątą miał być na kolacji. Może mu się co zdarzyło? Może go napadli? Szare piórka oskubali, srebrny głosik skradli?

Wszyscy dobrze pamiętamy, jak trwożyła się samiczka o męża w bajce Juliana Tuwima. Popatrywała przy tym smutno na stygnącą kolację: zupę z muszek na wieczornej rosie, sześć komarów nadziewanych w konwaliowym sosie oraz motyla z rożna, przyprawionego gęstym cieniem z lasku.
O zwyczajach słowika miał też pewne pojęcie William Szekspir. Julia uspokaja wszak Romea: „Jeszcze ranek nie tak blisko. Słowik to, a nie skowronek się zrywa”. Ale ornitolodzy są zgodni. Obaj poeci najtęższymi znawcami ptasich zachowań nie byli. O ile skowronek faktycznie śpiewa tylko w dzień, bo noc spędza z zamkniętym dziobem, wypoczywając przed trudami następnego dnia, słowik się nie oszczędza. On potrafi arie swe wycinać od świtu do świtu. Ale tylko samiec, który jeszcze nie znalazł zainteresowanej swym śpiewem samicy. Najlepiej słychać go w nocy. Na wieczorne spacery wychodzimy w maju i wtedy nadstawiamy też ucha na głosy przyrody. A ten jej przedstawiciel potrafi wydać z siebie melodię słyszalną na kilometr. Słowiki lada dzień się odezwą. Teraz zajmują krzaki w parkach i zaroślach, w których chcą wypocząć po podróży ze środkowej Afryki.
W ptasim radiu na polskich częstotliwościach słychać dwa słowiki: na wschód od Wisły – szarego, na zachód – rdzawego. Szary lubi śpiewać z gałęzi tuż nad ziemią, rdzawy woli wspiąć się wyżej. Czasem nawet na wysokość drugiego piętra. Obaj jednak lubią drzewa i krzaki z liśćmi. Sosny i świerki zostawiają sikorkom. Niewiele więksi od wróbla, płochliwi z natury, są trudnym obiektem do wypatrzenia, nawet podczas swoich arii. Ptasiarze nie mają problemu z odróżnieniem obu gatunków po śpiewie. Szary lubi dodać do swojej piosenki zgrzytliwe dżżi, a rdzawy śpiewa słodko, nie pozwalając sobie na najmniejszą chwilę chrypki. Poza tym stosuje crescendo – zaczyna cicho, by z piano stopniowo przejść do forte.
Gdy już pani słowikowa zdecyduje się na najlepszego właściciela melodyjnego głosu, wije z mężem gniazdo na ziemi lub nisko w krzaku. Z trawy i liści. Potem składa od 4 do 6 jaj. Wysiaduje je przez dwa tygodnie. Młode rodzice karmią przez następne dwa tygodnie pająkami, larwami owadów, muchami. Wszyscy odlatują na zimę na południe we wrześniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto