Kobieta przed Hołkiem...

RAJDY

Marek Dąbrowski już dwunasty wśród motocyklistów

... to jednak żadna ujma. Jutta Kleinschmidt jest przecież zwyciężczynią Rajdu Dakar z 2001 roku, a Krzysztof Hołowczyc absolutnym debiutantem. W sylwestrowym prologu w Barcelonie Niemka była szósta, a Hołek trzydziesty piąty

W sobotę w Barcelonie ruszyła 27. edycja imprezy. Pokazowy prolog na plaży Castelldefels, liczący ledwie 6 km, wygrali Amerykanin Robby Gordon wśród kierowców i francuski motocyklista David Fretigne. Przed Hołkiem znalazła się wspomniana Kleinschmidt, a tuż przed nią nie mniej znany Francuz Luc Alphand, były król narciarskich tras zjazdowych. Towarzystwo jest doprawdy doborowe.

W sobotę uczestnicy imprezy mieli do pokonania aż 920 km z Barcelony do Grenady, ale nie rozgrywano ani jednego odcinka specjalnego. Motocykle i samochody poruszały się w normalnym ruchu drogowym. Tym razem obyło się jednak bez mandatów za zbyt szybką jazdę. - Znam takich, którzy w latach poprzednich dostawali po kieszeni - tłumaczył Jacek Czachor.

Wczorajszy etap z Granady do Rabatu liczył 523 km, ale rozegrano tylko jeden OS. Hołek zajął 23. miejsce. - To był typowy odcinek rajdowy. Startowaliśmy jednak co 30 sekund i natychmiast znaleźliśmy się w chmurach kurzu wzniesionych przez inne samochody. Dość szybko dogoniliśmy startującego przed nami Hiszpana Blazqueza, ale uznaliśmy, że w tych warunkach lepiej nie ryzykować i nie próbowaliśmy wyprzedzić go za wszelką cenę - mówił Hołowczyc, który wcześniej, po pierwszym etapie, z lekką rezerwą wyrażał się o swoim mitsubishi pajero. - To nowe auto, więc przechodzi pewne choroby wieku niemowlęcego - wyjaśnił.

Na razie najlepiej z trójki Polaków radzi sobie Marek Dąbrowski (rok temu złamał nogę tuż przed imprezą i zastąpił go Łukasz Kędzierski) i tak już pewnie będzie do końca. - Gdyby nie kurz, byłbym w pierwszej dziesiątce - przyznał 12. motocyklista w generalce. Wycofał się już Francuz Denis Comte (KTM). W sobotę w Barcelonie z samochodu serwisowego skradziono mu dokumenty, pieniądze i karty kredytowe.

Prolog w Barcelonie
Samochody: 1. R. Gordon (USA, volkswagen) - 4.20,2, 2. H. Masuoka (Japonia, mitsubishi) 2,7 sek straty, 3. G. De Villiers (RPA, missan) 3,5, 4. B. Saby (Francja, volkswagen) 5,6, 5. L. Alphand (Francja, mitsubishi) 7,8, 6. J. Kleinschmidt (Niemcy, volkswagen) 9,9, ...35. K. Hołowczyc (Polska/mitsubishi pajero) 1.02,1.
Motocykliści: 1. D. Fretigne (Francja, yamaha) 4.11,6, 2. C. Despres (Francja, KTM) 8,1 sek straty, 3. E. Verhoef (Holandia, KTM) 13,0, ...18. M. Dąbrowski (Polska, KTM) 51,0, 29. J. Czachor (Polska, KTM) 1.11,0.

Trzeci etap Granada - Rabat (wyniki OS-u)
Samochody: 1. C. McRae (W.Brytania, missan) 7.48, 2. S. Peterhansel (Francja, mitsubishi) 6 sek straty, 3. A. Vatanen (Finlandia, nissan) 10 sek, 4. G. De Villiers (RPA, nissan) 13 sek, 5. L. Alphand (Francja, mitsubishi) 15 sek, ...23. K. Hołowczyc (Polska) 1.13.
Motocykle: 1. Fretigne 7.57, 2. A. Cox (RPA, KTM) 2 sek straty, 3. Despres 3 sek, ...19. Dąbrowski 29 sek, 37. Czachor 49 sek.

Klasyfikacja generalna
Samochody: 1. McRae 12.22, 2. Gordon 1 sek straty, 3. G. de Villiers 2 sek, 4. S. Peterhansel 7 sek, 5. B. Saby 7 sek, 6. A. Vatanen 8 sek, ...29. Hołowczyc 2.01.

Motocykle: 1. D. Fretigne 12.08, 2. Despres 11 sek straty, 3. Kellon Walch (USA/KTM) 47 sek, 4. Fabrizio Meoni (Włochy/KTM) 50 sek, 12. Dąbrowski 1.20, 28. Czachor 2.00.