Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiss&ride: Całuśny znak przy stacji PKP

Lucyna Jadowska
Lucyna Jadowska
Ela, studentka z Wrocławia przy całuśnym znaku
Ela, studentka z Wrocławia przy całuśnym znaku lj
Przy ul. Suchej we Wrocławiu stanął znak "kiss&ride". Co oznacza? I co to ma wspólnego z całowaniem?

Biała tabliczka z napisem "kiss&ride", rysunkiem człowieka machającego prawdopodobnie na pożegnanie i znakiem "zakaz postoju" dłużej niż 5 minut stoi w zatoczce przy Dworcu Głównym. Co oznacza? To miejsce szybkiego, darmowego postoju dla samochodów. Można się tutaj zatrzymać na czas nie dłuższy niż pięć minut. Dzięki temu można szybko odwieźć kogoś na pociąg bądź przyjechać po bliskiego, który wraca z długiej podróży.

- Zdecydowaliśmy się na postawienie takiego znaku, żeby umożliwić kierowcom krótkie parkowanie przy dworcu - mówi Katarzyna Kasprzak z Urzędu Miasta we Wrocławiu. - Kierowca może podwieźć pasażera w rejon dworca, pożegnać się z nim i
odjechać. Całowanie nie jest w tym przypadku obowiązkowe, to już sprawa kierowcy i pasażera - dodaje. - To pierwszy taki znak we Wrocławiu, nie planujemy na razie kolejnych.

Znaki "kiss&ride" na początku pojawiły się przy stacjach kolejowych w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Potem pomysł przeniósł się m.in. do Europy. Strefę krótkiego postoju stworzono w Niemczech czy Czechach. Znaki "kiss&ride" są również postawione przy stacjach kolejowych w kilku innych miastach Polski.

A co o znaku sądzą sami wrocławianie? Okazuje się, że większość z nich nie wie, co oznacza tabliczka z napisem "kiss&ride".


Dorota, studentka z Wrocławia:

Znak "kiss&ride" może na przykład informować o darmowym podwożeniu do centrum za symbolicznego całusa. Gdyby autem jechał kierowca z zazdrosną żoną, to nie skorzystałabym z takiej okazji. Ale jeśli miałby to być przystojny, wolny pan, to czemu nie. Mógłby mnie podwieźć, a ja w zamian dałabym mu całusa.
Jędrek Stępniowski:

Znak "kiss&ride" oznacza miejsce przeznaczone do pożegnań. Tutaj kierowca auta może pocałować się z pasażerką, wysadzić ją i pojechać dalej. Kto się tutaj całuje? Pewnie jakieś rodziny czy pary, które odprowadzają się na pociąg. "kiss&ride" to dobra nazwa. Gdyby na znaku było napisane "całuj i jedź", nie wiem, czy ktoś zrozumiałby, o co chodzi. Napis po polsku bardziej kojarzyłby mi się z filmem "Kochaj i tańcz", niż z miejscem, w którym można się pożegnać z najbliższymi.
Dawid Sobecki:

Myślę, że "kiss&ride" to buziak na pożegnanie. Ale takiego całusa nie może dostać przypadkowy przechodzień. Bardziej chodzi tu o osoby, które zatrzymują się w takiej zatoczce parkingowej i dają sobie buziaka. Takie miejsce jest dobrym rozwiązaniem. Zawsze lepiej zatrzymać się w zatoczce niż tamować ruch na ulicy.
Ela, studentka z Wrocławia:

Myślę, że to może oznaczać miłe zachowanie kierowców autobusów i motorniczych tramwajów względem osób, które przyjechały do Wrocławia pociągiem - tak można wnioskować po obrazkach na znaku. Ale dlaczego "kiss"? Nie wiem. Może bardziej chodzi tu o kulturę jazdy, przepuszczanie autobusów czy samochodów, niewymijanie na trzeciego i nie trąbienie na pieszych.

Filip, student z Wrocławia:

Nie mam pojęcia, co znaczy "kiss&ride". To bardzo skomplikowany znak. Wygląda, jakby ktoś miał kłopot z samochodem i ten znak był ustawiony tutaj po to, żeby takiemu kierowcy z zepsutym autem pomóc.

Czytaj też:

Psie Pole będzie miało park&rideWrocław: założenia polityki rowerowej i bike&ride

Wybory 2011 we Wrocławiu

One Love Festival 2011 [program]


Koncerty i festiwale w 2011 roku

ZOO Wrocław: cennik, dojazd

**

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto