Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedy rozpocznie się remont mostu Osobowickiego we Wrocławiu? Nie wiadomo

Redakcja
Most Osobowicki we Wrocławiu
Most Osobowicki we Wrocławiu Gazeta Wrocławska
Sypiący się i oszpecony rurami most Osobowicki we Wrocławiu nie ma szczęścia do projektantów. Trzecie już podejście do wyłonienia firmy, która zaplanuje przebudowę jednej z najważniejszych przepraw na Odrze w stolicy Dolnego Śląska może zakończyć się fiaskiem.

Miasto zamierza wydać na tę część inwestycji blisko 815 tys. zł, a tymczasem dwie firmy, które się zgłosiły do konkursu, swoje usługi wyceniły na ponad 1,6 mln zł i blisko 1,4 mln zł.

Ostateczna decyzja, co dalej w sprawie mostu Osobowickiego powinna zapaść jeszcze w tym tygodniu. Oferty złożone przez dwie firmy, które zgłosiły się do konkursu są jeszcze analizowane być może będziemy potrzebowali dodatkowych dokumentów – powiedział nam Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji.

Przyznał jednak, że różnica między wotami, czyli zaplanowanym budżetem przez miasto, a tym, na ile swoją pracę wyceniły firmy, przekraczająca znacznie 400 tys. zł., to dużo.

Przypomnijmy, że tym razem zadaniem projektanta było znalezienie optymalnego rozwiązania, które nie pogorszą warunków przejazdu samochodów, czyli pogodzą interesy kierowców z interesami rowerzystów i pieszych. Spółka Wrocławskie Inwestycje już dwukrotnie unieważniła przetargi na opracowanie dokumentacji projektowej wraz z pełnieniem nadzoru autorskiego przebudowy mostu Osobowickiego. Zarówno w listopadzie ubiegłego roku, jak i w styczniu, oficjalnie podanymi powodami były zbyt wysokie ceny zaoferowane przez wykonawców - przekraczały one znacząco 2 mln złotych. Teraz co prawda są niższe o około pół miliona, ale i tak dużo wyższe od tego, co chce zapłacić miasto.

Oskarżenia o forowanie rowerzystów kosztem kierowców

Wcześniejszym przetargom towarzyszyły głośne protesty radnych opozycji oraz mieszkańców północnych osiedli Wrocławia. Poszło przede wszystkim o zapis w zamówieniu mówiącym o znaczącym zwężenia jezdni na moście, tak, by znalazło się tam miejsce na dwukierunkową drogę rowerową. Na pasie w kierunku centrum dopuszczony miałby być ruch autobusowy na torowisku, a z centrum - jeden pas miał być przeznaczony tylko dla samochodów, a na drugim miało znaleźć się wbudowane torowisko, po którym miały jeździć autobusy i samochody.

Przed taką koncepcją ostrzegał między innymi Michał Kurczewski, miejski radny klubu PiS. W liście przesłanym do prezydenta miasta Jacka Sutryka wskazywał, że wytyczne dla projektanta przebudowy mostu Osobowickiego mogą przynieść kompletny paraliż komunikacyjny, zwłaszcza dla mieszkańców osiedli Osobowice-Rędzin, Karłowice-Różanka czy Polanowice-Poświętne-Ligota. Protestujący radni wskazywali, że już wcześniejsze wprowadzenie buspasów na ul. Reymonta i na moście Osobowickim spowodował, że tworzą się tam gigantyczne zatory. Zaproponowali budowę kładki dla pieszych i rowerzystów wraz z zachowaniem lewoskrętu w ulicę Osobowicką, który zgodnie z założeniami miał zniknąć.

Teraz miasto dopuściło różne warianty projektu w tym „autorski”

W opisie zamówienia na projekt przebudowy, które przedstawiły Wrocławskie Inwestycje, tym razem dopuszczono trzy warianty. Pierwszy zakłada przedstawienie projektu, który nie będzie zakładał zmian obecnej szerokości jezdni na moście Osobowickim, ale zaproponowanymi rozwiązaniami dla komunikacji publicznej, dla rowerzystów i pieszych.

Drugi wariant nie odbiega od dotychczasowej koncepcji, czyli przede wszystkim przewiduje ograniczenie szerokości pasów jezdni w dwóch kierunkach do trzech metrów i na pasie do centrum, współdzielenie go przez samochody z autobusami i tramwajami. Zwężenie jezdni ma być w tym wariancie wykorzystane do zaprojektowania dwukierunkowej trasy rowerowej. W tym wariancie przewiduje się też nawrotkę dla aut na ulicy Bałtyckiej od mostu Osobowickiego umożliwiającą wjazd w ulicę Osobowicką.

Trzeci wariant przewiduje przedstawienie przez wykonawcę „własnego, autorskiego projektu”.
Projektant ma znaleźć optymalne rozwiązania, które nie pogorszą warunków przejazdu samochodów, a poprawią warunki dla komunikacji miejskiej, pieszych oraz rowerzystów. Projektant ma przedstawić wielowariantową koncepcję, która zostanie skonsultowana z radami osiedli oraz przeprowadzić analizę przełożenia rury ciepłowniczej w konstrukcję przeprawy – wyjaśnia nam Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji.

Spółka oczekuje też od projektanta, że projektując wymianę nawierzchni na moście i dojazdach, uwzględni odzyskanie historycznego wyglądu przez przeprawę. Jak określono w zamówieniu, tak by przekrój mostu po remoncie w „maksymalny sposób pogodził uwarunkowania konserwatorskie z potrzebami różnych użytkowników”.

Otwarte zostaje jednak pytanie, czy tym razem – po dwóch unieważnionych przetargach – miastu uda się wysupłać dodatkowe pieniądze na projekt. Jeżeli nie, trzeba będzie ogłosić nowy przetarg, co znów odsunie w czasie remont dwuczęściowej przeprawy. Most Osobowicki - północny - liczy osiem przęseł i został wybudowany w latach 1895-1897. Drugi – południowy, jednoprzęsłowy – zbudowano w latach 1904-1905.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto