MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kibice, zrozumcie mnie!

Michał Mazur (MIK)
fot. mikołaj nowacki
fot. mikołaj nowacki
Rozmowa z Radosławem Janukiewiczem, bramkarzem WKS-u testowanym w Lechu • We wtorek zagrał Pan w barwach Lecha przeciwko Pogoni Szczecin. Jest Pan zadowolony z występu? – Myślę, że wypadłem pozytywnie.

Rozmowa z Radosławem Janukiewiczem, bramkarzem WKS-u testowanym w Lechu

• We wtorek zagrał Pan w barwach Lecha przeciwko Pogoni Szczecin. Jest Pan zadowolony z występu?
– Myślę, że wypadłem pozytywnie. Przede wszystkim nie puściłem bramki. Inna sprawa, że nie miałem zbyt wielu okazji do pochwalenia się swoimi umiejętnościami. Pogoń była słaba, ale przed nami jeszcze spotkania Pucharu Ekstraklasy z Arką Gdynia i Groclinem Grodzisk. To silniejsze drużyny i z nimi będzie łatwiej się pokazać.

• Rozmawiał Pan po meczu z trenerem Franciszkiem Smudą?
– Tak, on też był zadowolony. Ale ważniejsza dla mnie jest nasza wcześniejsza rozmowa, w której powiedział mi, że bardzo by mnie chciał w swoim zespole.

• Smuda chciał już Pana wcześniej, gdy pracował w Zagłębiu. Wygląda więc na to,
że raczej nie będzie problemów ze zmianą barw.
– To dobre, gdy się ma świadomość, że taki utytułowany trener mnie ceni. W końcu Smuda to nie jest ktoś przypadkowy, zna się na swoim fachu. A to, czy trafię do Lecha, tak naprawdę w głównej mierze zależy od działaczy.

• Załóżmy, że wiosną Radosław Janukiewicz będzie już pierwszoligowym bramkarzem.
Nie obawia się Pan gniewu wrocławskich kibiców, którzy nie żyją dobrze z fanami Lecha?
– Kibice powinni mnie zrozumieć. To dla mnie ogromna szansa, by zaistnieć w poważnej piłce. Tak naprawdę to ostatni dzwonek. Trochę zrobiłem dla Śląska, noszę go w sercu, ale już najwyższa pora zakotwiczyć w ekstraklasie.

• Znany jest Pan z tego, że przed meczem wiesza na bramce szalik WKS-u. Czy będzie Pan kontynuował ten zwyczaj?
– W Poznaniu będzie o to raczej trudno. Ale mogę zapewnić, że żaden inny szalik nie zawiśnie. Zbyt mocno kocham ten klub.

• Miał Pan już okazję zwiedzić Poznań?
– Jeszcze nie, ale być może niebawem wybiorę się do Rynku. Jednak dobrze znam to miasto. Pochodzi stąd moja babcia i wciąż mam tu rodzinę. Ale na czas testów zostałem zakwaterowany w przyjemnym hotelu.

• Jeśli uda się przejść do Lecha, będzie się Pan chciał przeprowadzić do Wielkopolski sam czy też może z dziewczyną?
– Ania kończy właśnie studia, więc nie chciałbym zawracać jej głowy innymi sprawami. Ale jeśli będzie chciała za mną wyjechać, to będę szczęśliwy. Bardzo się kochamy, więc jej obecność na pewno mi pomoże.

Kaczmarek, a może Smółka?
Kto w razie odejścia Janukiewicza wskoczy do bramki Śląska? – Naturalnym kandydatem jest obecny drugi golkiper – Wojtek Kaczmarek. Przez ostatnie tygodnie zrobił kolosalne postępy i uważam, że sprostałby wymaganiom II ligi – mówi Mirosław Nowicki, trener bramkarzy WKS-u. – Jego rywalem do gry mógłby zostać człowiek z Wrocławia, ostatnio z powodzeniem broniący w Odrze Opole, Zbigniew Smółka. Ale nie ukrywam, że w głowach działaczy może się narodzić pomysł sprowadzenia pierwszego bramkarza z nazwiskiem – kończy Nowicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto