MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kasperczak mówi pas

Artur Szkudlarek,
WROCŁAW Już jutro prezes PZPN Michał Listkiewicz ogłosi nazwisko nowego selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. Nie będzie to Henryk Kasperczak, który wczoraj sam zrezygnował.

WROCŁAW
Już jutro prezes PZPN Michał Listkiewicz ogłosi nazwisko nowego selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. Nie będzie to Henryk Kasperczak, który wczoraj sam zrezygnował. W ostatniej chwili jako kandydat pojawił się Paweł Janas.

Jak już wczoraj informowaliśmy niemal stuprocentowym faworytem do objęcia posady selekcjonera jest Stefan Majewski. Wczoraj odpadł jego najgroźniejszy konkurent Henryka Kasperczaka. - Po rozmowach z prezesem Michałem Listkiewiczem oraz przeanalizowaniu wszystkich spraw z tym związanych oświadczam, że nie jestem kandydatem na trenera reprezentacji Polski - powiedział „Henri”. - Tym samym kończę dyskusję na ten temat i nie będę się już więcej wypowiadał o moim kandydowaniu na stanowisko selekcjonera. Pozostaję w Wiśle i nadal będę pracował z piłkarzami tego klubu - dodał. Dlaczego coach Wisły powiedział pas? - Były różne możliwości rozwiązania tego problemu, na przykład połączenie funkcji trenera klubowego i kadry narodowej. Ale takiej możliwości już nie ma. Prezes Listkiewicz jest przeciwny łączeniu tych dwóch funkcji. Zostać trenerem reprezentacji Polski to wielki zaszczyt dla każdego szkoleniowca, także dla mnie, jednak w tej chwili nieaktualne są już wszelkie rozważania o mnie jako o kandydacie na selekcjonera - zakończył Kasperczak.
Czy Majewski może być już pewien selekcjonerskiego fotela? Okazuje się jednak, że dla wielu (wtajemniczonych?) jego kontrkandydatem może być dyrektor sportowy Amiki Wronki, Paweł Janas. O tym, że jest on popierany przez wielu wpływowych działaczy piłkarskiej centrali pisaliśmy już w dniu rewanżowego meczu Wisły z Schalke (10 grudnia). Później „Janosik” zaprzeczył na łamach prasy, że chciałby zostać trenerem kadry, by wczoraj zdementować te informacje. Postanowiliśmy zapytać samego Janasa, jak to jest z jego kandydaturą. - Pan w sprawie trenera kadry? To jest pan już dzisiaj 78. Ale z tym pytaniem proszę się zwrócić do prezesa Listkiewicza. Nic więcej nie mam do powiedzenia - powiedział nam dyrektor Amiki. Tyle Janas, który... będzie obecny na jutrzejszym ogłoszeniu nazwiska następcy Zbigniewa Bońka. Czyżby dlatego, że miałby zostać... menedżerem kadry?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto