Marmur, granit i piaskowiec
Z tych skał zrobione są kamienie, którymi pokryta jest kolumnada (a w zasadzie półkolista loggia) na Wzgórzu Partyzantów. Marmurem wyłożona jest posadzka, granitem - ściany, a z piaskowca jest gzyms. Kamienie pochodzą z Dolnego Śląska: marmur ze Szklarskiej Poręby, a granit ze Strzegomia.
Remont budowli stojącej na wzgórzu rozpoczął się od zdejmowania kamieni. Muszą zostać oczyszczone i zabezpieczone. Jest nadzieja, że część uda się odzyskać i położyć z powrotem, bo są w niezłym stanie. Inne trzeba będzie zastąpić nowymi.
"Gzyms kolumnady z piaskowca zostanie odtworzony, bo sól zdegradowała kamień" - informuje Bartosz Nowak z Zarządu Inwestycji Miejskich, spółki prowadzącej zadanie (przy współpracy z konserwatorem zabytków). - "Na wzgórzu pracują mistrzowie kamieniarstwa z naszego województwa."
Wykonywane są również inne prace rozbiórkowe, w celu rozpoznania stanu budowli, co pozwoli dobrać odpowiednią technikę i technologię budowlaną. Oprócz rewitalizacji półkolistej loggii (loggia – w dawnej architekturze część budowli otwarta na zewnątrz arkadami lub kolumnami, będąca miejscem widokowym, wypoczynkowym lub handlowym) pierwszy etap remontu zabytkowego obiektu uwzględnia:
- rewaloryzację placu z fontanną i zagospodarowanie terenu (odrestaurowane zostaną schody z balustradami, wykonana nowa niecka fontanny i nawierzchnia placu, posadzona zieleń, pojawi się oświetlenie itd.);
- rewaloryzację pawilonu perystylowego (budowli, w którym działał klub Reduta), m.in. renowacja elewacji, odrestaurowanie sali kolumnowej, pomieszczeń technicznych, zaplecza sanitarnego i szatni [perystyl to w architekturze starożytnej wewnętrzny dziedziniec domu otoczony krytą kolumnadą, a także: kolumnada otaczająca budowlę, dziedziniec lub ogród].
Pawilon miał kiedyś, na wzór architektury rzymskiej, otwór na środku dachu, a na posadzce sadzawkę z fontanną, otoczoną perystylem. W budynku była pijalnia wody, a później sklepy. Podczas przebudowy pawilon zmienił pierwotny wygląd. Otwór w dachu zamurowano, pojawiły się łuki w otworach okiennych.
Na wizualizacji pawilonu widać, że nie będzie miał on stropu. Nowa wersja nawiąże zatem do pierwotnej formy budowli.
Do degradacji zabudowań wzgórza w największym stopniu przyczyniła się wilgoć. Budowle są obsypane ziemią, która chłonęła wody opadowe. W ten sposób wilgoć przedostawała się na mury. Teraz trzeba zapobiec wystąpieniu tego problemu w przyszłości.
Pierwszy etap prac potrwa 18 miesięcy
Remont będzie kosztował 27 mln zł. Prawie 19 mln zł miasto, które długo szukało pieniędzy na ten cel, dostało z programu rządowego Polski Ład. Zadanie wykonuje firma Castellum z Wrocławia, która w przeszłości pracowała przy Panoramie Racławickiej i Synagodze pod Białym Bocianem.
Wszystkie budowle były utrzymane w stylistyce nawiązującej do renesansu włoskiego. Przed wojną na wzgórzu stał także belweder z wieżą (32 m), do którego prowadziła istniejąca loggia. Belweder miał glorietę, czyli ozdobną nadbudówkę stanowiącą zwieńczenie wieży lub najwyższej kondygnacji budynku. Glorietę wysadzono w czasie oblężenia Festung Breslau. Górowała nad okolicą, więc była łatwym celem ataku z powietrza. Być może zrujnowaną budowlę centralną uda się odbudować w drugim etapie prac. Na razie nie ma na to pieniędzy.
Dawny Bastion Sakwowy
W średniowieczu było to wzgórze zwane Sakwowym, które dało nazwę stojącej w pobliżu bramie miejskiej. W 1591 roku wzniesiono bastion (projekt H. Schneider von Lindau), w 1813 r. pozbawiony urządzeń militarnych (na rozkaz armii napoleońskiej) i przekształcony we wzgórze widokowe.
Elegancką zabudowę ufundował kupiec Adolf Liebich, a zaprojektował ją ceniony w mieście architekt – Karl Schmidt. Wzgórze dostało imię na cześć fundatora i jego brata. Wrocławianie pokochali to miejsce. Przychodzili na spacery, pili piwo i mleko, słuchali muzyki i przesiadywali w wykwintnej kawiarni na tarasie, ciesząc oczy rozległym widokiem. O sielankowych scenach pisali poeci.
Bajkę przerwała II wojna światowa, w czasie której kazamaty bastionu przebudowano na bunkier – siedzibę komendanta Twierdzy Wrocław.
W 1990 roku miasto oddało wzgórze za bezcen firmie prywatnej. Było miejsce spotkań biznesmenów, kasyno, lokal nocny Reduta, restauracja i gejowski klub muzyczny. Budowle zamieniły się w cień dawnej świetności, dlatego miasto podjęło w sądzie starania o ich odzyskanie. Udało się w 2017 roku.
Zobaczcie, jak przebiega pierwszy etap prac na Wzgórzu Partyzantów:
- Ogród Botaniczny w czasach Breslau wyglądał zjawiskowo [ZOBACZ ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
- Tu we Wrocławiu nie będzie wody lub prądu - pełna lista wyłączeń na najbliższe dni!
- 15 niezwykłych miejsc i obiektów we Wrocławiu po których dziś nie ma śladu [ZDJĘCIA]
- Betard Sparta - Apator. Tłumy na Olimpijskim [ZDJĘCIA KIBICÓW]
- Oto statki, które pływały po Odrze we Wrocławiu przed II wojną światową [ZDJĘCIA]
echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?