Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalendarium Sierpnia 1980

[email protected]
14 sierpień 1980 r. - We wczesnych godzinach rannych w Stoczni Gdańskiej im. Lenina przerwały pracę wydziały K-1, K-3, C-5 i wydziały silnikowe. Do południa strajkowała już prawie cała załoga stoczni.

14 sierpień 1980 r.
- We wczesnych godzinach rannych w Stoczni Gdańskiej im. Lenina przerwały pracę wydziały K-1, K-3, C-5 i wydziały silnikowe. Do południa strajkowała już prawie cała załoga stoczni. Rozwieszano plakaty informujące o szykanowaniu długoletniej pracownicy SG - pani Anny Walentynowicz. A. Walentynowicz była w komitecie założycielskim Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża i w redakcji pisma "Robotnik Wybrzeża". Za rozdawanie "Robotnika" usiłowano ją zwolnić z pracy na kilka miesięcy przed emeryturą.
- Lech Wałęsa obejmuje przywództwo strajku.

15 sierpnia 1980 r.
- Rozpoczyna się strajk w Stoczni Gdyńskiej im. Komuny Paryskiej, na jego czele staje młody monter Andrzej Kołodziej, zwolniony 29 stycznia 1980 r. ze Stoczni Gdańskiej za rozdawanie "Robotnika" w czasie przerwy śniadaniowej.
- Do strajków przyłączają się kolejne zakłady Trójmiasta, staje komunikacja.
- W południe zablokowane zostają połączenia telefoniczne z resztą kraju.
- Ludzie na ulicach stają się bardziej uprzejmi, serdeczni, kierowcy prywatnych aut podwożą osoby czekające na przystankach. Nikt nie narzeka.

16 sierpnia 1980 r.
- W Stoczni Gdańskiej trwają rozmowy z dyrekcją, transmitowane na cały zakład przez głośniki.
- O godz. 15 dyrekcja zgadza się na podwyżki w wysokości 1,5 tys. zł.
- Przybywają delegacje innych zakładów i proszą o kontynuację strajków.
- Lech Wałęsa przegłosowany przez Komitet Strajkowy ogłasza zakończenie protestu, a dyrekcja przez głośniki wzywa do opuszczenia zakładu.
- Wielu robotników opuszcza stocznię, ale część ogłasza strajk solidarnościowy i prosi Wałęsę o przywództwo. Dyrekcja w międzyczasie wyłącza radiowęzeł i nie można ogłosić tej inicjatywy.
- PAP podaje, z czasem zdementowaną, informację o zakończeniu strajku.

17 sierpnia 1980 r.
- Wielu stoczniowców wraca do zakładu, na bramach pojawiają się krzyże i obrazy Matki Boskiej.
- O godz. 9 przy ołtarzu ustawionym na przyczepie, tuż przy bramie głównej Stoczni Gdańskiej, odprawiona zostaje msza święta dla kilkunastu tysięcy ludzi. Atmosfera jest bardzo uroczysta. Na zakończenie Mszy stoczniowcy śpiewają pełne cztery zwrotki pieśni "Boże coś Polskę".
- Przed bramą nr 2 staje wielki drewniany krzyż ku czci ofiar Grudnia 1970 r. Od tej chwili gromadzą się przy nim tłumy ludzi składających kwiaty i zapalających znicze.
- Dyrekcje poszczególnych zakładów próbują rozmawiać z załogami, aby złamać solidarność z MKS. Rozpuszczane są pogłoski, że strajk został wywołany i jest kierowany przez "elementy antysocjalistyczne", opozycję, Komitet Obrony Robotników i Ruch Młodej Polski.

18 sierpnia 1980 r.
- MKS zbiera się na obrady dwa razy dziennie o godz. 10 i 20. Ustalone zostaje 21 postulatów strajkowych i zaczyna się ich druk.
- Do MKS przyłącza się już 150 zakładów Trójmiasta i ciągle dołączają kolejne.
- W Gdyni rozpoczyna działanie Wolna Drukarnia Stoczni Gdyńskiej
- Po południu delegacja MKS przekazuje 21 postulatów na ręce wojewody Kołodziejskiego.
- O godz. 17 wspólna modlitwa za strajkujących i ich rodziny pod Stocznią Gdańską. Prowadzą ją Magdalena Modzelewska i Bożena Rybicka z Ruchu Młodej Polski. Przed modlitwą ks. Henryk Jankowski, proboszcz stoczniowej parafii, udziela strajkującym komunii świętej.

19 sierpnia 1980 r.
- Władze nadal usiłują złamać solidarność strajkujących poprzez rozmowy z komitetami strajkowymi w poszczególnych zakładach. Radio podaje, że prowadzone są one najpierw w 17, a później w 47 przedsiębiorstwach. Niekiedy powstają alternatywne komitety strajkowe, tylko po to, żeby rozmawiać z przedstawicielami rządu.
- MKS po raz kolejny wzywa rząd do rozmów.
- Dziennikarze zagraniczni przyjeżdżają do Stoczni Gdańskiej. Obrady MKS są transmitowane przez głośniki na całą stocznie i pod bramami nr 2 i 3, gdzie gromadzą się tysiące ludzi.
- Na żądanie MKS w Trójmieście zaprzestaje się sprzedaży alkoholu.
- Do wieczora MKS zrzesza 250 zakładów.

Odezwa prezydentów. 19 sierpnia 1980 r.
Mieszkańcy Trójmiasta!
Od czwartku, a więc od tygodnia w Gdańsku, Gdyni i Sopocie przeżywamy dramatyczne dni pełne napięcia i niepokoju. Przerwały pracę załogi wielu zakładów przemysłowych ważnych nie tylko dla prawidłowego funkcjonowania całej gospodarki, ale także tych najistotniejszych dla życia miasta. Skutki tego odczuwamy wszyscy coraz dotkliwiej, a jeśli w najbliższym czasie nie zapanują rozwaga i rozsądek - dotkliwość wytworzonej sytuacji stanie się nie do zniesienia. (...) W obecnej sytuacji dalsze przedłużanie i pogłębianie stanu napięcia może przynieść nieobliczalne i długotrwałe szkody społeczne. Uniknięcie ich zależy od Was. Przywróćmy naszym miastom atmosferę stabilności i spokoju o dzień jutrzejszy, atmosferę życia.
Jerzy Młynarczyk, prezydent Gdańska
Jan Krzeczkowski, prezydent Gdyni
Lech Świątkowski, prezydent Sopotu

20 sierpnia 1980 r.
- MO i SB zatrzymuje delegatów komitetów strajkowych, którzy jeżdżą po Trójmieście w samochodach udekorowanych flagami narodowymi.
- Delegacja rządowa nadal odmawia rozmów z MKS. Telewizja nadaje materiał o tym jakie straty w gospodarce przynoszą strajki. Radio nadaje co kwadrans komunikaty, że komitety strajkowe w poszczególnych zakładach, które odetną się od KOR i Ruchu Młodej Polski.
- Do strajków przyłączają się Politechnika Gdańska, Uniwersytet Gdański, Opera i Filharmonia.

21 sierpnia 1980 r.
- Do Gdańska przyjeżdża delegacja rządowa z wicepremierem Mieczysławem Jagielskim na czele.
- Radio lokalne nadaje przemówienie Jagielskiego, który proponuje rozmowy ze strajkującymi w komisjach branżowych, licząc na złamanie solidarności z MKS. Przerywa je jednak po trzech minutach.
- Strajkują zakłady w Elblągu, Słupsku i Ustce.
- Na holowniku m/t "Wilk" funkcjonariusze konfiskują kilka tysięcy ulotek MKS.
- W nocy w Stoczni Gdańskiej zaczynają krążyć plotki o desancie i porwaniu prezydium MKS. Jego członkowie zaczynają spać na wydziałach zakładu.

22 sierpnia 1980 r.
- Delegacja MKS składa na ręce szefa komisji rządowej, wicepremiera Mieczysława Jagielskiego kolejne wezwanie do podjęcia rozmów.
- W Szczecinie delegacja rządowa z wicepremierem Barcikowskim na czele rozpoczyna rozmowy z tamtejszym MKS.
- Drukarnia Stoczni Gdańskiej zaczyna drukować własne materiały, setki tysięcy ludzi łakną nieocenzurowanego słowa.
- Trwa akcja składkowa na fundusz MKS i budowę pomnika ofiar Grudnia 1970 r. Wpłaty rozną już w setki tysięcy złotych.
- SB zatrzymuje w Elblągu delegatów komitetu strajkowego, M. Bogdańskiego i T. Siedleckiego.
PRASA
Wieczór Wybrzeża, 22.08.1980 r. "Dzięki ofiarnej pracy kobiet na zielonym rynku (są-red.) dostawy warzyw i owoców".
- Głos Wybrzeża, 22.08.1980 r. "Na wielkie uznanie zasługuje postawa służb łączności, które pracują nieprzerwanie w szczególnie trudnych warunkach. Rozumieją one jak ważną dla mieszkańców aglomeracji sprawą jest sprawne funkcjonowanie łączności telefonicznej". O tym jak sprawne są podsłuchy SB na wielu telefonach gazeta już nie pisze.
- Strajkowy Biuletyn Informacyjny Stoczni Gdynia, 22.08.1980 r. "Rozmowy prowadzone przez ministrów z przedstawicielami przedsiębiorstw i zakładów pracy nie posiadających upoważnienia strajkujących załóg zmierzają do rozbicia solidarności robotniczej i opóźniają przystąpienie rzecznika rządu PRL do pertraktacji z Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym".

23 sierpnia 1980 r.
- Lech Wałęsa apeluje aby SB zaprzestała szykan wobec strajkujących i działaczy opozycji demokratycznej.
- Ok. godz. 14 do Stoczni Gdańskiej przybywa wojewoda, aby ustalić szczegóły przygotowania rozmów z delegacją rządową. MKS liczy już 388 zakładów.
- Ok. godz. 20 do stoczni przybywa delegacja rządowa z wicepremierem MIeczysławem Jagielskim i zaczynają się rozmowy z MKS. Są one transmitowane na teren całej stoczni. Reakcje słuchających są bardzo żywiołowe.
- Późnym wieczorem do Gdańska przybywa delegacja MKS ze Szczecina, skupiającego 134 zakłady.

24 sierpnia 1980 r.
- W większości zakładów dzień zaczyna się od mszy świętych.
- Do Gdańska przyjeżdża grupa ekspertów zaproszonych przez MKS do pomocy w jego pracach.
- W Warszawie trwa IV plenum KC PZPR, następują zmiany personalne w partii, a jej I sekretarz Edward Gierek wygłasza przemówienie pełne samokrytyki.

25 sierpnia 1980 r.
- Trwa druk materiałów opozycyjnych w Stoczni Gdańskiej.
- W wolnym czasie trójmiejscy artyści dają koncert w Stoczni Gdańskiej, entuzjastycznie przyjęty przez załogę.
- Wieczorem odbywa się konferencja prasowa rzecznika MKS, Lecha Bądkowskiego. Tłumaczy on, że rozmowy z komisją rządową nie zostały wznowione, bo nie został spełniony podstawowy warunek, czyli odblokowanie połączeń telefonicznych z resztą kraju. Obecni są dziennikarze zagraniczni i niedawno przybyli reporterzy krajowi.
- Dziki twardej postawie MKS odblokowane zostają połączenia telefoniczne z kilkoma miastami w kraju. Dzięki temu udaje się ustalić termin kolejnej tury rozmów ze stroną rządową.

26 sierpnia 1980 r.
- O godz. 11 rozpoczynają się rozmowy MKS z komisją rządową. Skupiają się głównie na pierwszym z 21 postulatów, mówiącym o powołaniu Wolnych Związków Zawodowych. Wicepremier Jagielski obstaje przy reorganizacji obecnych związków zawodowych.
- Związkowcy z Francji przysyłają do Gdańska 11 tysięcy franków dla MKS i wyrazy solidarności. Przybywa też młodzieżówka norweskich związków zawodowych z 2,3 tys. koron wsparcia dla MKS.
- Telewizja nadaje kazanie Prymasa Polski. Jest ono jednak ocenzurowane, brakuje istotnych kwestii.
- O godz. 19 w Stoczni Gdańskiej odprawiona zostaje msza święta w dniu Matki Boskiej Częstochowskiej. Uczestniczy w niej kilkanaście tysięcy ludzi.

Strajkowy Biuletyn Informacyjny
- "Ponieważ do tej chwili nie został spełniony zasadniczy warunek podjęcia rozmów, mianowicie odblokowanie połączeń telekomunikacycjnych z resztą kraju, prezydium MKS zawiadamia, że zgodnie z uchwałą Plenum MKS dzisiaj rozmowy nie zostaną podjęte."
- Funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa bezustannie represjonują delegatów do MKS-u i osoby wspomagające strajkujących. (...) Dnia 20 sierpnia do szpitala Marynarki Wojennej w Oliwie przywieziono Mieczysława Sikorę, pracownika Stoczni Północnej, pobitego przez MO. Lekarze stwierdzili złamanie dziewiątego żebra oraz uraz okolic lewego podbrzusza. (...) Rozmaitym szykanom poddawani są kierowcy samochodów wożących delegatów oraz dostarczających żywność dla strajkujących przedsiębiorstw. (...) Dnia 23. 08 w Gdańsku "nieznani sprawcy" przebili dwie opony w samochodzie nr HWP 919, należącym do tłumacza MKS-u.?

CDN...

Kalendarium według "Bratniaka", pisma Ruchu Młodej Polski

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto