Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kadrowicze Andreja Urlepa chcą walczyć, a nie narzekać na pechowe losowanie

Michał Lizak
Mogliśmy trafić lepiej, ale na losowanie nie ma co narzekać. Włosi, Słoweńcy i Francuzi to silni rywale, ale na łatwych w Hiszpanii nie mogliśmy liczyć Obecny w Madrycie na losowaniu prezes Polskiego Związku ...

Mogliśmy trafić lepiej, ale na losowanie nie ma co narzekać. Włosi, Słoweńcy i Francuzi to silni rywale, ale na łatwych w Hiszpanii nie mogliśmy liczyć

Obecny w Madrycie na losowaniu prezes Polskiego Związku Koszykówki – Roman Ludwiczuk – jest wielkim optymistą. – Szkoda, że zamiast Włochów nie mamy Łotwy, ale nie ma co narzekać. Mnie generalnie trudno przestraszyć, więc takich rywali na pewno się nie boję. Wierzę, że w grupie wygramy dwa mecze – z Francją i Włochami. Najtrudniejsza będzie rywalizacja ze Słowenią. Nie ma co pękać, trzeba grać – mówi szef PZKosz.
W podobnym tonie wypowiadają się kadrowicze. – Na kogo byśmy trafili i tak byłaby to trudna grupa. Nie ma co popadać w kompleksy. Trzeba grać z najlepszymi i z każdym próbować wygrać – zaznacza Andrzej Pluta, rozgrywający Anwilu. – Takie losowanie nie przekreśla naszych szans na awans. Jeśli nie będziemy wierzyć, że stać nas na zwycięstwa, to trudno oczekiwać, że rywale pokonają się sami – twierdzi Adam Wójcik, środkowy Prokomu Trefla. – Ciekawa grupa, z silnymi przeciwnikami. Wszyscy są wyżej notowani, ale z każdym możemy nawiązać walkę – przekonuje Robert Skibniewski, rozgrywający Polpaku Świecie.
Oszczędny w ocenach jest trener Andrej Urlep: – Bardzo silni rywale, uczestnicy mistrzostw świata. Mogliśmy trafić lepiej, ale teraz nie ma co narzekać – podkreśla szkoleniowiec, któremu przyjdzie rywalizować z jego rodakami. – Tak zdecydował los, więc musimy grać ze Słowenią – ucina Urlep.
Najbardziej wodze fantazji puszcza prezes Ludwiczuk: – W grupie wygramy dwa mecze, awansujemy do II fazy grupowej i tam pokonamy Litwę. To da nam miejsce w ósemce i z 7. pozycji w Europie awansujemy do dodatkowego turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Pekinie. Bo na miejsce w finale i bezpośredni awans to trudno będzie liczyć – mówi prezes PZKosz.
Po losowaniu nikt nie narzeka tylko na miejsce rozgrywania meczów. Alicante to piękny, nadmorski kurort. W sam raz na wakacje.

Mistrzostwa Europy – Hiszpania 2007
Grupa A (Granada): Grecja, Rosja, Serbia, zwycięzca kwalifikacji
Grupa B (Sewilla): Hiszpania, Chorwacja, Łotwa, Portugalia
Grupa C (Majorka): Niemcy, Litwa, Turcja, Czechy
Grupa D (Alicante):Francja, Słowenia, Włochy, POLSKA
Awans do dalszej fazy rywalizacji
– II części grupowej – wywalczą po 3 zespoły w każdej grupie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto