SZERMIERKA
Odszedł szablista wszech czasów, mistrz olimpijski z Meksyku
We wtorkowy wieczór w Warszawie zmarł w wieku 72 lat legendarny Jerzy Władysław Pawłowski, pięciokrotny medalista olimpijski, absolwent prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Tytuł magistra zdobył w tym samym roku (1968), w którym stanął na najwyższym stopniu olimpijskiego podium.
Śmierć Pawła - jak nazywali go przyjaciele - była szokiem, bo w sobotę uczestniczył jeszcze w gali mistrzów sportu (plebiscyt Przeglądu Sportowego wygrywał dwukrotnie - 1957, 1968), a w poniedziałek gościł w Centrum Edukacji Olimpijskiej.
Pawłowski zaczynał od piłki nożnej, skoku w dal i skoku o tyczce. O tym, że zainteresował się szermierką zdecydował przypadek. Na podwórku odkopał starą szablę. W latach 1949-74 reprezentował stołeczne kluby: Ogniwo, Gwardię i Legię. Był uczestnikiem sześciu igrzysk olimpijskich (1952-1972), przywożąc z nich pięć medali (złoty, trzy srebrne i brązowy). To nieprawdopodobne, ale w kolekcji zebrał również 18 medali mistrzostw świata, w tym kilka złotych oraz 14 tytułów indywidualnego mistrza kraju.
W 1976 roku Pawłowski został aresztowany i skazany wyrokiem Sądu Warszawskiego Okręgu Wojskowego na 25 lat więzienia za "współpracę z NATO i CIA". Po 10 latach i 44 dniach przebywania w więzieniu w 1985 roku został ułaskawiony przez Radę Państwa i wymieniony (Poczdam) na agentów obozu wschodniego. Oświadczył wówczas, że uważa się za "wymienionego" i... wraca do Polski (nie chciał emigrować, mimo że miał gwarancję rządu USA ważną do 20 lipca 1985). Miał zainteresowania plastyczne (malarstwo) i bioenergoterapeutyczne (leczył chorych i cierpiących).
Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?