MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jelfa żąda - Załoga przygotowała długą listę życzeń

Łukasz Pałka
Wypłaty 10 tys. zł dla każdego pracownika i czterech dodatkowych pensji w ciągu roku, a także dziesięcioletnich gwarancji zatrudnienia zażądają związkowcy od litewskiego inwestora Firma AB Sanitas jako jedyna ...

Wypłaty 10 tys. zł dla każdego pracownika i czterech dodatkowych pensji w ciągu roku, a także dziesięcioletnich gwarancji zatrudnienia zażądają związkowcy od litewskiego inwestora

Firma AB Sanitas jako jedyna została na placu boju w przetargu prowadzonym przez Agencję Rozwoju Przemysłu. Związkowcy z Jelfy są pełni obaw, gdyż podczas drugiej rundy negocjacji przedstawiciele inwestora nawet się z nimi nie spotkali. Poprosili jedynie o przesłanie propozycji pakietu socjalnego.
Niepokój pracowników Jelfy budzi fakt, że Sanitas jest firmą kilkakrotnie mniejszą od Jelfy. Dlatego według związkowców oferowana cena nie może być jedynym kryterium, jakie powinno się brać pod uwagę przy prywatyzacji.
Prawdziwą bombą okazała się jednak informacja, że doradcą Sanitasa podczas wstępnych negocjacji w sprawie przejęcia Jelfy był Andrzej Mikosz, obecny Minister Skarbu. Odwiedził nawet w tej roli jeleniogórska firmę.
– Rzeczywiście, był doradcą – przyznaje Magdalena Nienałtowska z resortu Skarbu Państwa. – Ale teraz w sprzedaży Jelfy nie będzie uczestniczył. Decyzję podejmie jego zastępca.
Pod koniec listopada związkowcy z Jelfy spotkają się z przedstawicielami Sanitasa i będą rozmawiać o pakiecie socjalnym. Żądania zostały mocno wyśrubowane – każdy pracownik ma dostać 10 tys. zł – to jednorazowa premia prywatyzacyjna. Do tego cztery dodatkowe pensje – na Boże Narodzenie, Wielkanoc, z okazji urlopu, a także z okazji Dnia Chemika.
To nie wszystko. Ochroną przed zwolnieniem mają być objęci pracownicy, którym brakuje mniej niż cztery lata do emerytury. Nikomu nie wolno obniżyć pensji. Wreszcie związki chcą mieć swojego przedstawiciela w zarządzie firmy. •

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto