Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jelenia Góra: Uczniowie posadzili dwa tysiące krokusów

RS
Uczniowie z jeleniogórskiej szkoły podstawowej nr 15 wspólnie z pracownikami Karkonoskiego Parku Narodowego oraz prezydentem Marcinem Zawiłą wysadzili na łące pod zamkiem Chojnik pierwszą partię 2 tysięcy cebulek krokusów.

Kilkuhektarową działkę pod krokusową łąkę użyczyło przyrodnikom miasto Jelenia Góra. Kwitnące łany tych kwiatów mają być atrakcją turystyczną dla wycieczek zmierzających na Chojnik. Kwiaty będzie można obejrzeć wiosną przyszłego roku.

Krokusy w przeszłości porastały wiele karkonoskich łąk, a dziś można je jeszcze zobaczyć w Jagniątkowie i w rezerwacie krokusów w Górzyńcu.

Ponieważ krokusy kwitną jedynie kilka tygodni, na łące pod Chojnikiem przyrodnicy wysadzą też inne gatunki rzadkich roślin z Karkonoskiego Parku Narodowego i być może z Gór Izerskich.

- Na pewno pojawią się jeszcze pierwiosnek, arnika i dziewięćsił – mówi Lidia Przewoźnik, z Karkonoskiego Parku Narodowego.

Dobierając rośliny kierowano się różnymi porami ich kwitnienia. Przyrodnicy chcą by łąka była kolorowa przez jak najdłuższą część roku.

Wiele z kwiatów, które zostaną tu posadzone, wyżej w górach trudno zobaczyć, bo występują w miejscach niedostępnych, poza szlakami.

Karkonoski Park Narodowy zabiegał o przekazanie przez miasto łąk pod Chojnikiem, ponieważ przyrodnicy obawiali się, że zostaną one zabudowane. By odsunąć od lasu linię zabudowy KPN kupił też inne grunty w tym rejonie. Zamierza je zachować jako pastwiska z całym ich bogactwem roślinnym. Na wykaszanej łące można znaleźć ponad 300 reprezentantów flory.

- Nie ma już zagrożenia, że łąki pod Chojnikiem zostaną zabudowane. Problemem był brak planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru. Jest już on prawie gotowy. Będzie tu obowiązywał zakaz budowy. Nie ma najmniejszego powodu żeby zabudowywać te tereny – tłumaczy prezydent Marcin Zawiła.

Karkonoski Park Narodowy rozwija swą ofertę nie tylko w Sobieszowie. Wyżej w Jagniątkowie dobiega końca inny projekt. Powstaje tam największe w Polsce sztuczne torfowisko, z rzadkimi roślinami występującymi na górskich mokradłach. Tuż obok wybudowano motylarnię. W dwóch namiotach będą hodowane rzadkie gatunki motyli występujących w Karkonoszach. Jeden z nich zostanie udostępniony do zwiedzania. Wiosną będzie tu można zobaczyć m. in. największego dziennego motyla w Polsce - niepylaka apollo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto