Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jelenia Góra: Skarbu templariuszy strzegą złe duchy

Kinga Miakienko
Na Wzgórzu Krzywoustego stał przed wiekami zamek. Dziś jest tu wieża widokowa. Podczas jej remontu  nie odkryto skarbów
Na Wzgórzu Krzywoustego stał przed wiekami zamek. Dziś jest tu wieża widokowa. Podczas jej remontu nie odkryto skarbów Marcin Oliva Soto
Po zamku w Jeleniej Górze nie ma śladu, jednak legenda o skarbie budzi do dziś emocje wśród poszukiwaczy.

Kilka wieków temu jeleniogórski zamek na Wzgórzu Krzywoustego zdobyli husyci. Podczas walk został doszczętnie spalony. Stał się ruiną, obok której każdy przechodził obojętnie. Ale w 1433 roku niemieccy patrycjusze postanowili zamek rozebrać. Rajcowie niemieccy mieli liczyli na to, że przy rozbiórce znajdą jakieś ukryte złoto lub kosztowności. Wiedzieli z legend i ludzkich plotek, że taki skarb istnieje. Miał go ukryć sam Bolesław Krzywousty. Inna informacja mówiła o tym, że jadący do Rzymu templariusze mieli ukryć skarb w 1313 roku.

Kiedy rozebrano zamek, okazało się, że żadnych cennych rzeczy tam nie ma. Ale legenda żyła własnym życiem. Opowiadano historie, że skarbu strzegą duchy i zjawy, które nie dopuszczają nikogo do wnętrza tajemniczej komnaty. Mówiono, że skarb można odnaleźć tylko raz w roku, w noc Wigilii Bożego Narodzenia. Pod koniec XVIII wieku znalazł się śmiałek, który postanowił sprawdzić prawdziwość pradawnych legend. Był to ubogi czeladnik, golibroda z Jeleniej Góry o nazwisku Kilian.

W Wigilię Bożego Narodzenia postanowił wybrać się w miejsce, gdzie kiedyś stał zamek. Zaopatrzył się w latarnię , żelazny łom, łopatę, kilof i ogromny worek. Kiedy zegar ratuszowy wybił godzinę dwunastą, zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Kilian dostrzegł nagle dziurę w ziemi, czarniejącą coraz bardziej na białym śniegu. Zszedł na dół i zapalił świecę. Dostrzegł w ciemnej otchłani parę dużych, zardzewiałych drzwi w kamiennej ścianie. Kiedy je otworzył, jego oczom ukazał się kręty korytarz. Długo szedł kamiennymi schodami, które prowadziły go coraz głębiej i głębiej.

Wreszcie dotarł do tajemniczej komnaty. Kiedy stanął w jej progu, nie mógł uwierzyć własnym oczom: na drewnianych półkach wzdłuż ścian poukładane były złote przedmioty i monety w skórzanych workach. Nie mógł stać długo w tym odrętwieniu, bo doskonale wiedział, że drzwi komnaty otwierają się tylko na czas trwania pasterki. Zaczął więc szybko napełniać kieszenie i swój worek kosztownościami.

Kiedy opuszczał skarbiec, żałował, że nie mógł udźwignąć więcej. Gdy wrócił, nic nikomu nie powiedział. Postanowił ukrywać to nawet przed żoną i dziećmi. Nie chwalił się swoim bogactwem. Jednak nie dało się nie zauważyć zmiany zachowania golibrody. Chodził uśmiechnięty i pewny siebie.
Nadeszły następne święta i golibroda wybrał się do podziemnej komnaty. Wziął tym razem większy worek i przyniósł do domu mnóstwo kosztowności. Znów nie powiedział nikomu o swojej wyprawie. Ale w domu widać było bogactwo.

Nie trwało to jednak długo. Kiedy po raz trzeci chciał wynieść z komnaty złoto, duchy strzegące skarbu nie wypuściły go. Został na zawsze w podziemiach, ukarany za swoją chciwość. Dołączył do grona zjaw, które straszą na Wzgórzu Krzywoustego po dziś dzień.
Korzystałam z książki "Legendy Karkonoszy i okolic"

Odkąd w Jeleniej Górze wyremontowano wieżę na Wzgórzu Krzywoustego, przychodzi tu wielu turystów. W mieście mogą ponadto zobaczyć:

Ratusz, który powstał w 1747 roku. Na jego południowej ścianie umieszczona jest tablica w języku łacińskim: "Urbem Boleslaus Distortus struxit A.D. MCVIII" (czyli: "Miasto zbudował Bolesław Krzywousty w roku 1108").
Rynek z arkadami, sklepikami i knajpkami oraz zabytkowymi domami.
Basztę Grodzką, dawną wieżę obronną, będącą elementem murów otaczających średniowieczne miasto.
Wieżę bramy zamkowej, jedyny zachowany element bramy strzegącej kiedyś wjazdu do miasta.
Rzeźbę Neptuna, ustawioną na miejscu dawnej studni miejskiej. Jest pamiątką kontaktów kupców jeleniogórskich z krajami zamorskimi.
Pałac Schaffgotschów w Cieplicach. O przynależności tego klasycystycznego obiektu do jednego z najwspanialszych rodów śląskich świadczą dwa kartusze herbowe umieszczone nad wejściami.
Dom Zdrojowy w Cieplicach, zabytkowe sanatoria oraz baseny kąpielowe.
Pawilon Norweski i park Zdrojowy w Cieplicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto