Uczestnicy wyprawy postanowili w lutym i marcu tego roku przejechać na rowerach 1000 km przez Polskę, namawiając rolników do ochrony pszczół i propagując spożywanie produktów pszczelich.
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii
W ostatnich latach obserwuje się bowiem coraz więcej przypadków masowego wymierania pszczół. W ciągu ostatnich 20 lat populacja pszczół w Polsce spadła o ponad połowę – obecnie w Polsce żyje tylko 800 tys. rodzin a powinno być 2 miliony.
Trasa ich rowerowego rajdu nie jest przypadkowa, wybrali tereny najbardziej zagrożone zanieczyszczeniem środowiska - zachodnią i południową Polskę. Za metę rajdu obrali Pszczelą Wolę pod Lublinem, stolicę polskiego pszczelarstwa, gdzie znajduje się jedyne w Polsce technikum pszczelarskie.
Do wyprawy w obronie pszczół mógł przyłączyć się każdy. Dziennie przejeżdżali od 50 do 70 kilometrów, często w trzaskającym mrozie. Podczas rajdu odwiedzali lokalnych pszczelarzy, aby "zaczerpnąć paliwa podczas tej zimowej wyprawy". Jednym z ich celów wyprawy jest przekonanie rowerzystów i wszelkiej maści sportowców do zastąpienia napojów izotonicznych napojem przygotowanym z miodu i soku z cytryny. Przepis na taki napój znajdziemy na stronie akcji. Wystarczy: 1,5 litra wody, 3 łyżki miodu, sok wyciśnięty z jednej cytryny oraz 1/3 łyżeczki soli.
Uczestnicy rowerowej wyprawy promują też inne produkty wytwarzane przy pomocy pszczół, takie jak np. maść propolisową wytwarzaną z kitu pszczelego, która jest niezbędna uczestnikom rajdu, gdyż zapobiega... otarciom od rowerowego siodełka.
W środę, 27 marca, rowerzyści szczęśliwie dojechali do Pszczelej Woli.
Ty też chcesz pomóc pszczołom? Cenne proady znajdziecie na stronie jedziemynamiodzie.org
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?