Tomasz Jędrzejak ma już dosyć jazdy na zapleczu ekstraligi. To właśnie on będzie brakującym ogniwem w drużynie Marka Cieślaka. Nasze przypuszczenia rozwiał sam zainteresowany. Gdy do niego zadzwoniliśmy, nie czekając na jakiekolwiek pytania, z miejsca zaczął powtarzać: – Ja nic nie wiem, nie mogę rozmawiać.
Lojalny ten Ogór, bo niby pary z ust nie puścił, ale w zasadzie wszystko stało się jasne. Jędrzejak jeździł we Wrocławiu w sezonach 2002-03 i były to dla niego dobre lata. W barwach WTS-u wywalczył m.in. brązowy medal IMP. Ostatnio próbował dostać się do ekstraligi z macierzystym Intarem Ostrów, ale bezskutecznie. Więcej prób nie zamierza podejmować. Ma 27 lat i pora wracać do elity. Na dniach sprawa nabierze oficjalnej mocy.
Trener WTS-u Marek Cieślak szukał zawodnika na przyczepne tory, a Jędrzejak takie właśnie lubi. Jest waleczny, miał we Wrocławiu grupę wiernych kibiców i jego powrót z pewnością zostanie dobrze przyjęty. Bo takich „swojaków” ostatnio nam brakowało.
Wiemy też, kto zostanie polskim młodzieżowcem mistrzów Polski. Nie będzie nim kłótliwy Alan Marcinkowski z Zielonej Góry. – Dogadałem się ze Stasiem Chomskim z Gorzowa. Mogę wziąć Andrzeja Głuchego lub Kamila Brzozowskiego – zdradził nam Cieślak. Wiele wskazuje na to, że postawi on na Głuchego, przed którym ostatni sezon w gronie juniorów. Brzozowski jest o rok młodszy. Skład Atlasa na sezon 2007 powinien więc wyglądać tak: 1. Andersen, 2. Jędrzejak, 3. Bjerre, 4. Świderski (Gapiński), 5. Crump, 6. Holder (Klindt), 7. Głuchy.
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
