Policjanci z wrocławskiej drogówki jechali za autokarem, którego kierowca łamał kolejne przepisy. Na rondzie skręcił w lewo, następnie zignorował znak STOP i wjechał na przejazd kolejowy.
Największe zaskoczenie wywołał jednak moment, gdy mężczyzna wyciągnął przez okno swojej szoferki miotłę na długim kiju i nią starał się utrzymać uszkodzone lusterko zewnętrzne
- mówi Krzysztof Marcjan z biura prasowego wrocławskiej policji.
Po zatrzymaniu 46-latek został ukarany 8 punktami karnymi i mandatem w wysokości 1000 złotych. Odebrano mu też dowód rejestracyjny pojazdu. Po pasażerów autokaru (pracowników jednej z podwrocławskich firm) przyjechał inny autobus.
Nie przegap!
- Telefony, portfele i kluczyki samochodowe czekają w Biurze Rzeczy Znalezionych [LISTA]
- Narzędzia zbrodni, pętle wisielcze i zwłoki. We Wrocławiu powstanie Muzeum Medycyny Sądowej [ZDJĘCIA]
- Odwiedziliśmy jedyną w Polsce rodzinę amiszów. Jak żyją, jak mieszkają? [ZDJĘCIA]
- Bestia ze Wschodu przyjdzie do Polski. Czeka nas zima trzydziestolecia? [PROGNOZA DŁUGOTERMINOWA]
- Co można kupić w sklepie Agencji Mienia Wojskowego we Wrocławiu? [ZDJĘCIA, CENY]
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?