Jazztopad. Nazwa zespołu Five 38 to suma strun, jakie basistka Fanny Lasfargues i harfistka Rafaelle Rinaudo mają do swojej twórczej dyspozycji (razem czterdzieści trzy struny). O tym, że są wyjątkowo twórcze, mogli się przekonać słuchacze Jazztopadu. Piotr Turkiewicz, dyrektor artystyczny imprezy, zapowiedział panie jako odkrycie festiwalu. I było to niesamowite odkrycie.
Jazztopad – nie tylko palcami po strunach
Rafaelle Rinaudo na swojej harfie grała rękami, smyczkiem, kawałkiem taśmy (chyba magnetofonowej), szczotką (do włosów?), małym wiatraczkiem. Fanny Lasfargues struny gitary też poruszała rękami, szczotkami, plastikowym sześcianem. Obie artystki do koncertu włączyły wokal, brzmiący nieźle, ale to ich umiejętności gry na instrumentach porwały publiczność. Grały dynamicznie, korzystając z mechanicznych zabawek, elektroniki. Gitara niekiedy brzmiała, niczym seria z automatu, a chwilami dźwięki strun obu instrumentów wręcz hipnotyzowały publiczność. Oczywiście, że Five 38 musiał bisować.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?