MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jaskółczy problem

Wojciech Koerber
ŻUŻEL Tarnowianie nie mogą korzystać z zastępstwa zawodnika Na trzy kolejki przed zakończeniem ekstraligi żużlowcy WTS-u mają realne szanse na złoto Drużynowych Mistrzostw Polski.

ŻUŻEL

Tarnowianie nie mogą korzystać z zastępstwa zawodnika

Na trzy kolejki przed zakończeniem ekstraligi żużlowcy WTS-u mają realne szanse na złoto Drużynowych Mistrzostw Polski. Przy porażce tarnowian w Częstochowie bądź Toruniu trzy zwycięstwa zagwarantują Atlasowi mistrzowski tytuł

Wrocławianie są w komfortowej sytuacji, bo oni mogą, ale nie muszą. Plan minimum zrealizowali z chwilą zapewnienia sobie miejsca w czwórce walczącej o medale. Tymczasem skomplikowała się komfortowa do tej pory sytuacja tarnowskiej Unii, która – biorąc pod uwagę pieniądze, jakie w tamtejszy zespół wpompowała Rafineria Trzebinia – po prostu musi stanąć na najwyższym stopniu. Kontuzja Janusza Kołodzieja sprawiła jednak, że Jaskółki mogą mieć pewne problemy.

Prezes się mylił

Prezes Unii Szczepan Bukowski mówił nam w niedzielę, że w spotkaniach ligowych tarnowianie będą korzystać z zastępstwa zawodnika Tymczasem okazuje się, że Kołodziej ma dopiero czwartą średnią biegopunktową w zespole, a więc zastępowanie tego jeźdźca nie wchodzi w grę.

- Wyższe średnie mają od Janusza Tomek Gollob, Rickardsson i Marcin Rempała. Ten ostatni zaledwie o kilkanaście setnych. Można powiedzieć, że zdecydował jeden bieg – rozwiewa wątpliwości szkoleniowiec Unii Marian Wardzała. Jeśli tarnowianie mogliby skorzystać z zastępstwa zawodnika, wówczas absencji Kołodzieja mocno by nie odczuli - w zasadzie tylko w biegu młodzieżowym, w którym z Rempałą jeździłby Paweł Baran. Ale nie mogą, co znacznie osłabia ich siłę.

Remis na wagę złota?

W niedzielę wrocławianie podejmą na Stadionie Olimpijskim Apatora, a Unia wybiera się do Częstochowy. Przy zwycięstwach gospodarzy Atlas zbliży się do tarnowian na dwa punkty. W przedostatniej kolejce ekipę WTS-u czeka u siebie przeprawa z Włókniarzem (ten mecz został przełożony z 19 na 16 września z uwagi na start mistrzów Polski w finale Klubowego Pucharu Europy). Jeśli to gospodarze będą górą, a Unia wygra w Toruniu, w ostatniej kolejce tylko zwycięstwo Atlasa w Tarnowie da mu mistrzowski tytuł. A co, jeśli tydzień wcześniej Jaskółki polegną w Toruniu? Takie rozstrzygnięcie tak naprawdę wiele ekipie Marka Cieślaka nie pomoże. Wtedy przed ostatnim pojedynkiem (26 września) oba zespoły będą miały taką samą liczbę dużych punktów. A zatem złoto również zgarnie zwycięzca. Ten malutki plusik odczujemy tylko w przypadku remisu, który ozłoci wrocławian (u siebie wygrali – 55:35), mających lepszy bilans bezpośrednich spotkań w rundzie finałowej.

Trofea przejdą koło nosa

Dodajmy, że łamiąc rękę podczas finału Indywidualnych Mistrzostw Europy w Holsted Janusz Kołodziej pozbawił siebie nie tylko walki z Unią o tytuł DMP, ale również możliwości zdobycia innych cennych trofeów. Utalentowany junior nie wystąpi w piątkowym finale Srebrnego Kasku w Zielonej Górze (wybierają się tam Piotr Świderski i Robert Miśkowiak), finale IMŚJ (Wrocław, 11 września) oraz finale MDMP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto