– Powstanie domek kominkowy, gdzie przy kominku będzie można się ogrzać i porozmawiać. Nowością jest także czekoladowy warsztat, gdzie będzie można zjeść młotek, gwoździe czy kombinerki – wszystko ze szwajcarskiej czekolady – wylicza Mariusz Gargul, organizator jarmarku.
Mało? Jak co roku na wrocławian czekać będą wędliny, sery i miody od lokalnych producentów, pyszny grzaniec, ręcznie wykonana biżuteria, ozdoby choinkowe czy dekoracje do domu. Nie zabraknie specjałów, którymi raczyliśmy się w ubiegłych latach - m.in. kurtoszkołacze, czyli tradycyjne węgierskie kołacze.
ZOBACZ TEŻ:
Jarmark będzie czynny do 22 grudnia w godz. 10-21, a niektóre stoiska nawet do ostatniego klienta.
Choć Rynek rozświetli się 22 listopada, iluminacja świąteczna na okolicznych, staromiejskich ulicach i wielka, 20-metrowa choinka w Rynku zaświecą się 6 grudnia.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?