Jerzy Janowicz to odkrycie paryskiego turnieju ATP
Jerzy Janowicz przegrał w dwóch setach 4-6, 3-6 z Hiszpanem Davidem Ferrerem. Choć Polak przegrał, to może zaliczyć występ ATP w Paryżu - jak dotąd - do swojego największego sukcesu.
Dzięki grze w paryskim finale, Janowicz zdobył 600 punktów do rankingu ATP i awansuje do pierwszej 30 rankingu.
Droga do sukcesu
Jerzy Janowicz podczas turnieju ATP w Paryżu zaprezentował szczytową formę. W ostatni czwartek (1 listopada) posłał do domu mistrza olimpijskiego z Londynu i triumfatora tegorocznej edycji US Open, rozstawionego z numerem 3 Brytyjczyka Andy'ego Murraya. Pokonał go 5:7, 7:6 (7-4), 6:2. Dzień później w ćwierćfinale spotkał się na korcie z Serbem Jankiem Tipsarevicem (nr 8). Łodzianin był na korcie o niebo lepszy i wygrał 3:6, 6:1, 4:1 (krecz), awansując do półfinału. Sobota, 3 listopada, nie była gorsza. Janowicz w walce o finał wygrał z Gillesem Simonem.
Jerzy Janowicz
Młody Jurek, syn łódzkich siatkarzy Anny i Jerzego Janowiczów, grę w tenisa rozpoczął w wieku 5 lat. Do 2004 roku reprezentował klub Orkan, następnie AZS Łódź i MKT Łódź. Ukończył łódzką Szkołę Mistrzostwa Sportowego.
We wrześniu 2004 roku wziął udział w turnieju "Masters" do lat 14. Już wtedy przejawiał wielki talent. Doszedł do finału imprezy, w którym uległ Szymonowi Tatarczykowi. Na swój pierwszy sukces nie musiał jednak długo czekać. W tym samym roku zwyciężył na turnieju w Olsztynie, gdzie wygrał zarówno w singlu, jak i w deblu.
Reprezentant kraju
W lipcu 2008 roku zadebiutował w reprezentacji Polski w Pucharze Davisa. Pokonał Maksa Mirnego, czym przyczynił się do zwycięstwa 4:1 nad wyżej notowaną Białorusią.
Rok 2012
Bieżący rok dla Janowicza nie rozpoczął się najlepiej. Pod koniec lutego przegrał półfinał challengera w Wolfsburgu. Później, w turnieju kategorii 500 Series w Barcelonie uległ w drugiej rundzie eliminacji Siergiejowi Bubce. Pierwsze zwycięstwo przyszło w maju, wtedy to wygrał w rzymskim challengerze, pokonując w meczu finałowym Gillesa Müllera.
Uczestniczył w tegorocznym Wimbledonie, gdzie przedarł się przez kwalifikacje. Jerzy pokonał Simone Bolellego oraz Ernestsa Gulbisa. Wspaniałą passę zatrzymał dopiero Florian Mayer.
W lipcu wystartował w holenderskim challengerze, rozgrywanym na kortach w Scheveningen. Rozstawiony z numerem pierwszym Polak stracił tylko jednego seta w całym turnieju, a w finale pokonał reprezentanta gospodarzy Matwe Middelkoopa. Zwycięstwo to dało mu awans do pierwszej setki rankingu ATP, dokładnie na 87. pozycję. Później zwyciężył także na turnieju w Poznaniu.
W niedzielę, 4 listopada, zagrał w finale turnieju ATP w Paryżu, w którym przegrał z z Hiszpanem Davidem Ferrerem.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?