"Słownik polsko-polski z Miodkiem" Jana Miodka - kulisy
Kulisy powstawania programu nagrywanego w bibliotece Instytutu Geografii Uniwersytetu Wrocławskiego, realizatorzy dźwigający sprzęt na wskazane piętro bez użycia windy, a także sposób przeprowadzania prób przed realizacją kolejnego odcinka. Takie ciekawostki czekały na uczestników spotkania w zabytkowych wnętrzach jedlińskiego obiektu. - Wiele razy odwiedzałam Wałbrzych, zamek Książ i Świebodzice, a o Pałacu Jedlinka sporo słyszałem, ale wcześniej tutaj nie byłem - powiedział na przywitanie językoznawca.
Jan Miodek - jubileusze
Profesor Jan Miodek, nim zagłębił się w językowe niuanse i użyczył swojej wiedzy oraz doświadczenia do rozwiania wątpliwości słuchaczy dotyczących poprawności językowej, przypomniał, iż wkrótce minie 50 lat odkąd przyjechał do Wrocławia, a także 45 lat, odkąd związał się z redakcją "Słowa Polskiego", pisma z którego powstała "Gazeta Wrocławska". Jego cotygodniowe felietony ukazują się nieprzerwanie po dziś dzień w dolnośląskim dzienniku. Ich autor wydał też wiele cenionych pozycji naukowych, popularyzuje też wiedzę o języku na łamach mediów. Jego porady skłaniają Polaków do refleksji językowych, a pogodny stosunek do rozmówców i autoironia, przyniosły mu niesłabnącą popularność.
Profesor Miodek jest niezmordowanym badaczem języka, a także świadomości językowej Polaków. Wyszukuje "kwiatki językowe", jest mistrzem anegdoty spoglądającym na świat z ciekawością badacza i uśmiechem. Jest popularny również wśród młodzieży, bo jak mawia, nie załamuje rąk nad ich językiem i nie zaczyna mówić tonem "kasandryczno-rejtanowsko-piotrowoskargowym".
Przeczytaj też:
Janusz Korwin-Mikke w Wałbrzychu
Grzegorz Miecugow w Bibliotece pod Atlantami
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?