- Poziom życia wyznacza nie tylko to, ile mamy pieniędzy na koncie, ale też w jakim żyjemy otoczeniu - mówi dr hab. Cezary Kabała z Instytutu Nauk o Glebie i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. - Mamy pełne prawo do czystego powietrza i wody w rzece, do gleby wolnej od metali ciężkich i niezdewastowanego krajobrazu, bo to wszystko przekłada się na zdrowie naszego ciała i duszy.
- Prognozy demograficzne mówią, że niedługo na Ziemi będzie dziewięć miliardów ludzi, a powierzchni uprawnej wcale nie przybywa. Należy więc intensyfikować produkcję z roślin - mówi prof nad. dr hab. Henryk Bujak, kierownik Katedry Genetyki, Hodowli Roślin i Nasiennictwa w Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. - Można to zrobić poprzez chemizację rolnictwa albo dzięki zwiększeniu nawożenia. Z tym, że tego drugiego już się nie da zrobić, ponieważ rośliny od pewnego momentu nie będą już w stanie wykorzystać dostarczanych substancji żywieniowych. Prowadzi to też do zubożenia gleb. Alternatywną drogą jest wprowadzenie modyfikacji genetycznych, aby rośliny były bardziej wydajne i produktywne.
Wszystkie te działania, w większym lub mniejszym stopniu, poprawiają stan naszego środowiska, ale czy to wystarczy?
- Nie ocalimy wszystkiego, co byśmy pragnęli - mówił sir Peter Scott, jeden z założycieli World Wildlife Foundation. - Ale uratujemy o wiele więcej, niż mogłoby ocaleć, gdybyśmy w ogóle nie podjęli naszych starań - dodaje Scott.
iPolitycznie - Jeśli KE nas nie posłucha, będziemy żądać rekompensat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?