We Wrocławiu powstaje pierwszy w Polsce dom na wodzie. Jego wodowanie planowane jest na lato tego roku. Prace trwają na zacumowanym na Odrze betonowym pływaku.
- Pomysł na dom na wodzie powstał kilka lat temu. Można powiedzieć, że jako zodiakalna Ryba, jestem emocjonalnie związany z wodą, dlatego chciałem zbudować taki dom. Potem pojawił się kolejny powód - wyjaśnia Kamil Zaremba. - Potrzebowałem większego mieszkania, a nie chciałem zamieniać 50 metrów na 80 biorąc kredyt na 30 lat.
Budowa domu trwa
Jak się okazało, najgorsza była batalia prawna i wydzierżawienie części nabrzeża Odry, potrzebnego do zacumowania domu.
- Urzędnicy zgodzili się na postawienie domu na wodzie, ale czasami mieli bardzo dziwne wymagania. Na przykład miałem brać odpowiedzialność cywilną za gości, którzy wchodzą na pokład. Miałem także podpisać zgodę, że nikt nie będzie sikał za burtę - wyjaśnia Zaremba. - Urzędnicy często też odradzali mi budowę. Jeden powiedział wprost, żebym lepiej kupił sobie kawalerkę, a nie stawiał dom na wodzie.
Godziny spędzone w urzędach przyniosły w końcu efekty. W ubiegłym tygodniu ruszyła budowa. Koszt całej inwestycji to około 340 tys. Dom ma mieć 200 mkw., płaski dach z tarasem, na którym właściciel chce posadzić trawę.
Wodowanie obiektu planowane jest na lato tego roku. Wtedy dom zostanie zacumowany na Odrze przy bulwarze Ksawerego Dunikowskiego.
Pierwszy w Polsce dom na wodzie ma promować nowoczesne budownictwo w Polsce.
- Nie chcę być ostatnim facetem na wodzie - komentuje Zaremba.
Czytaj też:
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?