Jak wyglądaliby Joel i Ellie z The Last of Us gdyby żyli naprawdę? Oto odpowiedź sztucznej inteligencji (SI). Wyszło ciekawie

Z jednej strony przyzwyczailiśmy się już do wszechobecnych nowych technologii, z drugiej jednak wciąż nie przestają one zaskakiwać. Wśród najbardziej interesujących rzeczy można natomiast wyróżnić łączenie się i przenikanie różnych narzędzi, usług czy mediów, czego najlepszym przykładem jest The Last of Us.

Znakomita gra studia Naughty Dog na wyłączność konsol Sony szybko zdobyła międzynarodowe uznanie, o czym świadczy choćby rekord zdobytych tytułów Gry roku (ostatnio jednak pobity przez inną grę). Od początku The Last of Us wyróżniało się swoistą filmowością i zgodnie twierdzono, iż byłby to świetny materiał na ekranizację.

Przeniesienia gry The Last of Us na ekrany podjęło się HBO, dzięki czemu powstał serial o tym samym tytule. Początkowo wieści o tym wzbudzały „ostrożną ekscytację”, jednak już po premierze pierwszego odcinka okazało się, że fani mają powody do zadowolenia. Produkcja odniosła sukces, a w sieci prym wiodą wszelkie materiały i tematy z nią związane.

Już jakiś czas temu przekonaliśmy się, że rozwijany obecnie element technologii, w postaci sztucznej inteligencji może dostarczać wielu ciekawych materiałów. Dotychczas sprawdziliśmy więc m.in., jak wygląda:

• Henry Cavill w uniwersum Warhammera;
• Geralt z Rivii, gdyby żył naprawdę;
• Połączenie Gwiezdnych Wojen i Cyberpunk 2077.

Teraz natomiast, na fali „drugiej młodości” The Last of Us, postanowiliśmy nawiązać do tej właśnie historii. Dlatego też w naszej galerii znajdziecie obrazy, przedstawiające Joela i Ellie tak, jak według SI wyglądaliby w rzeczywistości. Trzeba przyznać, że ciekawie. Zapraszamy.

Sprawdź też: