MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jak w finale

Michał Lizak
- Zobaczysz, tym razem to my będziemy górą! - zdaje się mówić Radosławowi Hyżemy Ryan Randle. Oby miał rację.
 FOT. WOJTEK WILCZYŃSKI
- Zobaczysz, tym razem to my będziemy górą! - zdaje się mówić Radosławowi Hyżemy Ryan Randle. Oby miał rację. FOT. WOJTEK WILCZYŃSKI
KOSZYKÓWKA Jutro koszykarze Deichmanna Śląska zagrają w Sopocie z Prokomem (relacja w TVP3, godz. 13.30) Gdy mistrz gra z wicemistrzem emocje są gwarantowane To z pewnością będzie mecz z podtekstami.

KOSZYKÓWKA

Jutro koszykarze Deichmanna Śląska zagrają w Sopocie z Prokomem (relacja w TVP3, godz. 13.30)

Gdy mistrz gra z wicemistrzem emocje są gwarantowane
To z pewnością będzie mecz z podtekstami. Wrocławscy koszykarze mają rywalom coś do udowodnienia. I to nie tylko tym graczom, którzy przed rokiem dla Prokomu wywalczyli mistrzostwo Polski, decydujący mecz wygrywając w Hali Ludowej, ale także Adamowi Wójcikowi, który przed tym sezonem Wrocław zamienił na Trójmiasto. Michał Ignerski ostatni sezon przesiedział na ławce rezerwowych, bo Muli Katzurin nie chciał na niego stawiać mają w ekipie Wójcika, teraz będzie chciał z pewnością pokazać, że i na niego można liczyć. - To będzie spotkanie Prokomu ze Śląskiem, a nie pojedynek Wójcika z Ignerskim, ale to jasne, że taka rywalizacja starych znajomych zawsze wzbudza emocje. Niczego jednak na siłę nie mam zamiaru udowadniać - mówił Ignerski.
W Sopocie trudno będzie o udany rewanż za finał, ale na pewno wrocławianie nie są tam skazani na pożarcie. Zespół trenera Eugeniusza Kijewskiego nie ma zbyt dobrej passy. W Eurolidze nie może wygrać u siebie, w lidze zanotował porażkę we Włocławku, a i w wygranych meczach ze słabszymi przeciwnikami nie zachwycał. Ale przed pojedynkiem z wrocławianami z pewnością będzie tam dodatkowa mobilizacja. Dla takich graczy jak Tomas Pacesas, Goran Jagodnik czy Tomas Masilulis zwycięstwa ze Śląskiem mają bowiem zawsze inny smak.
A wrocławianie? Cóż - jeśli wygrywa się w Belgradzie czy odrabia 21-punktowa strate we własnej hali z Napoli to naprawdę można wierzyć, że w koszykówce wszystko jest możliwe. I z takim nastawianiem Śląsk jedzie dziś do Trójmiasta.
Tym razem na wysokości zadania stanęła telewizja. Przed tygodniem zamiast ligowego hitu - meczu Deichmanna Śląska z Anwilem, pokazano słabiutkie spotkanie Polpharmy z Czarnymi. Teraz w Sopocie na szczęście kamer nie zabraknie i w jutrzejsze popołudnie będzie można emocjonować się pojedynkiem mistrza z wicemistrzem. Oby z sensacyjnym dla całej Polski zakończeniem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto