Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak sylwester to koniecznie z szampanem

Teresa Semik
Marilyn Monroe
Marilyn Monroe watchmojo.com
Podobno ekstrawagancka aktorka Marilyn Monroe kąpała się w szampanie. Kronikarze potwierdzają jedynie, że uwielbiała go z frytkami. I my powitamy nim Nowy Rok. O tajemnicy winnej przyjemności pisze Teresa Semik

Szampan pozostaje symbolem luksusu, powodzenia i odrobiny szaleństwa. Z lubością pili go wielcy tego świata: Napoleon, Bismarck, Churchill, Wolter, Goethe. Plotka o Marilyn Monroe, która rzekomo kąpała się w szampanie i do napełnienia wanny potrzebowała aż 350 butelek, to już żadna sensacja.

W "Opowieściach z krainy centusiów" Mazan i Czuma przypominają historię dyrektora Krajowego Związku Producentów Ropy Karola Klobassa-Zręckiego jr., który w styczniu 1908 roku w krakowskim hotelu kąpał we francuskim szampanie dwie urocze damy. Chwilowy brak gotówki, niestety, nie pozwolił mu na dokładne umycie paniom pleców. Chcąc zatrzeć złe wrażenie (padło słowo centuś) obiecał, że wwiezie obie damy do Wiednia na saniach.

- Opowieść o winach to opowieść o ludzkich przyjemnościach. Te przyjemności są przyrodzoną formą naszego istnienia - twierdzi prof. Jan Malicki, rektor Przesławnej Akademii Wina, na co dzień dyrektor Biblioteki Śląskiej.

Urodziny, ślub, wygrane zawody Formuły 1, wodowanie statku - każda wyjątkowa okazja nie może odbyć się bez szampana. Trudno też sobie wyobrazić sylwestrową noc bez tego trunku.

- To tak, jakby pozbawić żołnierza broni, kierowcę samochodu, a kibica klubowego szalika - dodaje prof. Malicki. - Bez tego szlachetnego trunku nie byłoby szalonych nocy Paryża sprzed stu lat, upojnych wieczorów lat trzydziestych ubiegłego wieku w kabaretach Wiednia, Berlina, Warszawy, czy wszelkich bliskich nam uroczystości rodzinnych i tych oficjalnych, państwowych.

Szampana zawdzięczamy zapewne skromnemu zarządcy piwnic benedyktyńskiego opactwa Hautvillers we Francji, Piotrowi Perignon, który uszlachetnił znaną od dawna recepturę produkcji wina. Zdecydował o tym przypadek. Z powodu chłodnego klimatu winobranie w Szampanii odbywało się wówczas bardzo późno. Znawcy twierdzą, że drożdże znajdujące się w skórce nie miały czasu, aby przed zimą zmienić cukier w alkohol. Dopiero wiosną rozpoczęła się fermentacja uwalniająca gaz - dwutlenek węgla, który nie mając ujścia, tworzył charakterystyczne bąbelki.

- Czar bąbelków zachwycił Piotra Perignon. On to właśnie dostrzegł możliwość i potrzebę mieszania wina tylko z jednej winnicy. Tylko z jednej plantacji. Około 1690 roku Perignon wyprodukował swój pierwszy szampan - przypomina prof. Malicki.

Najkrócej mówiąc cała tajemnica polega na podwójnej fermentacji moszczu - pierwszej w kadziach, drugiej w samych butelkach, w piwnicy, z regularnym poruszaniem butelek. Także Perignon wprowadził używanie korka z dębu, który był przywiązany do butelki i pozwalał winu zachować świeżość oraz pianę. Ponadto kazał wzmocnić butelki wykonywane z grubego szkła, żeby nie wybuchały.

Tajemnicą musującego trunku jest również butelka. Po raz pierwszy wyprodukowana została w takim kształcie przez Anglików, spłacających w ten sposób dług Karola II i jego smakowych fantazji. Wino przechowuje się w butelkach małych i dużych. Największa z nich mieści 15 litrów napoju. To słynny Nabuchodonozor.

W Szampanii, ale teraz już także w wielu renomowanych restauracjach europejskich, butelki szampana otwiera się szablą. Należy go wcześniej schłodzić do 0 stopni Celsjusza. Nie potrząsać. Szablą uderzamy pod kątem 40 stopni w zgrubienie poniżej korka - jednym ruchem. Nawet kropli nie można uronić.

Szampana podaje się raczej w temperaturze 6-9 stopni, schładzając w lodówce na godzinę przed otwarciem butelki. Można też włożyć go do kubełka wypełnionego w połowie lodem, w połowie wodą. Powinien tam być przed otwarciem 20 minut i wtedy sam osiągnie odpowiednią temperaturę. A potem można już z przyjemnością go smakować. Najlepszy kieliszek do szampana jest wysoki, wąski i smukły jak flet. Z tych rozłożystych zbyt szybko ulatują bąbelki.

Wytrawny szampan zyskuje ostatnio nową jakość. Dodaje się do niego soku owocowego (najlepiej schłodzonego z brzoskwiń lub pomarańczy), można też wlać odrobinę likieru (na przykład z czarnej porzeczki) albo brandy. W serialowej "Dynastii" Alexis popijała nim kawior, a w "Pretty woman" Julia Roberts - truskawki.

Szampan produkuje się z trzech szczepów: Pinot noir, Pinot meunier (winogrona białe i czerwone) oraz Chardonnay (tylko białe). Każdy z nich daje inny smak, inną jakość. Dzisiaj nazwa szampan jest zastrzeżona dla win produkowanych w Szampanii (fr. Champagne). Z zamiłowania do Dom Perignon z rocznika 1953 zasłynął James Bond w filmie "Doktor No". Butelka tego szampana z 1955 roku posłużyła mu za broń. Gdy gejzer bąbelków wystrzelił w stronę jego wrogów, skomentował: "Wolę rocznik 1953". Butelka tej przyjemności kosztuje, bagatela, 700 zł, a na przykład Louis Roederer Cristal - około 900 zł. Smakosz wyczuje różnicę, ale tylko smakosz. Można kupić tańsze (droższe też!), ale trzeba wydać co najmniej 150 zł.

Dziś nie tylko Francuzi mają do szampana stosunek głównie odświętny. Amerykańska piosenkarka popowa, Katy Perry śpiewa, że kąpie się w szampanie, a nasz rodzimy hiphopowy zespół Trzeci Wymiar, że "Kąpie się w szampanie z tanią dziwką bez wartości". Jest to raczej metafora, bo cóż za przyjemność taplać się w zimnym trunku, nawet jeśli jest mocno spieniony.

Koneserzy win musujących zawsze znajdą coś dla siebie. Polecane są produkty włoskie, francuskie (nie z Szampanii), a także hiszpańskie: Francia-corta, Crémant, Cava. Cena za 750 ml większości takich win jest niższa niż 100 zł. Taki toast też będzie ważny. Najważniejsze, że zapanowała moda na picie lżejszych trunków.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto