Dramatycznie spadła liczba chętnych do oddania swoich organów po śmierci. W ostatnich miesiącach z powodu braku dawców zmarło ponad 20 osób. Ministerstwo Zdrowia chce zmienić tę sytuację
W środowisku lekarskim powszechna jest opinia, że krytyczną sytuację w polskiej transplantologii spowodowały emocjonalne wypowiedzi ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Po aresztowaniu warszawskiego kardiochirurga Mirosława G., specjalizującego się w przeszczepach serca, minister powiedział: „Nikt nigdy przez tego pana życia nie straci”. Później prokuratura postawiła lekarzowi zarzut zabójstwa pacjenta.
Skutek był łatwy do przewidzenia – liczba przeszczepów nagle zaczęła spadać. W styczniu zoperowano 102 chorych, w lutym – 55, w marcu – 64, a w kwietniu – 45.
Krajowy Rejestr Sprzeciwów przeżywa natomiast oblężenie osób, które nie życzą sobie, by po śmierci ich narządy wykorzystano do ratowania życia innym. Tylko w kwietniu było ich 400, co oznacza sześciokrotny wzrost w porównaniu z tym samym okresem 2006 roku.
W tej sytuacji Ministerstwo Zdrowia postanowiło przeprowadzić kampanię społeczną, która miałaby przekonać ludzi do oddawania narządów.
– Mamy nadzieję, że pomoże nam wyjść z kryzysu, jaki wywołała niefortunna wypowiedź ministra sprawiedliwości – mówi Marek Grabowski, wiceminister zdrowia.
W ubiegłym tygodniu ministerstwo rozpisało konkurs dla organizacji pozarządowych. Na oferty czeka do 4 lipca – koszt oszacowano na 400 tys. złotych.
Skuteczność akcji może okazać się jednak niewielka, bo ministerstwo zamówiło nie kampanię medialną, lecz program edukacyjny i nie przewiduje wykorzystania drogich reklam telewizyjnych i billboardów.
Powinien pomóc Kościół
rozmowa z Piotrem Tymochowiczem, doradcą medialnym
• Nie będzie chyba łatwo skłonić Polaków, by zgodzili się na oddanie organów swoich i bliskich osób?
– To niezwykle trudne przedsięwzięcie. Wcześniej podejmowano już takie próby, starano się włączyć w to Kościół, zresztą z nie najlepszym skutkiem. Lecz bez pomocy Kościoła i tym razem raczej się nie obejdzie.
• W jaki sposób przekonywać ludzi?
– Trzeba po prostu rozmawiać o ich obawach. Jednak to wszystko jest bardzo trudne w sytuacji, gdy trwa dyskusja o eutanazji i pojawiają się oskarżenia o handel ludzkimi organami.
• Ministerstwo Zdrowia chce przeznaczyć na ten cel 400 tys. zł. Wystarczy?
– To śmieszna kwota. Biorąc pod uwagę ograniczenia, o których mówiłem, na taką kampanię należałoby przeznaczyć co najmniej 2-4 mln zł.
POLITYCY jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
