Nieobliczalny przeciwnik, mała i ciasna hala, a do tego komplet fanatycznych kibiców – w takich warunkach w niedzielę wrocławscy koszykarze walczyć będą ze Stalą w Ostrowie o podtrzymanie serii ligowych zwycięstw.
Stal przez długi czas miała kompleks Śląska, ale przez ostatnie pięć lat na pewno o nim zapomniała. Wrocławianie, jeśli już są w stanie wygrać w Ostrowie, to przegrywają u siebie. A w ostatnim sezonie ulegli Stali dwa razy.
Rzeczywiście, prawdziwy klimat tych spotkań czuje się w Ostrowie. Kibice potrafią tam stworzyć istne piekło. – To w tej chwili najgorsza hala w Polsce. Równać się z nią może tylko obiekt Czarnych Słupsk – z równie szalonymi i żywiołowo reagującymi kibicami – mówi anonimowo jeden z polskich arbitrów prowadzących mecze w ekstraklasie. – Nigdy nie grałem w Ostrowie, ale mój przyjaciel Eric Elliott, który występował w Stali, opowiadał mi o tym miejscu. Wiem, że tam będzie gorąco – przyznaje Tim Kisner, rozgrywający Bergsona Śląska.
Trener Stalówki – Andrzej Kowalczyk – poważnie traktuje niedzielny pojedynek. W poniedziałek przyjechał nawet do Wrocławia, by obejrzeć spotkanie podopiecznych Andreja Urlepa z Polonią Warszawa. – Na żywo zawsze więcej widać niż na kasetach – mówił trener Stali. Czy znalazł receptę na zwycięstwo ze Śląskiem? – Zobaczymy w niedzielę – mówił tajemniczo.
Patrząc na dotychczasowe występy Stali w tym sezonie, można dojść do wniosku, że jej hala straciła swą magiczną moc. Z trzech meczów u siebie ekipa z Ostrowa wygrała tylko jeden (na wyjazdach 4 zwycięstwa w 5 meczach). I to te triumfy dają Stali wysoką lokatę w tabeli.
Wynik w Ostrowie trudno przewidzieć – pewne jest, że z trybun będzie koszykarzy dopingowała spora grupa kibiców. – Tym razem podstawiamy nie jeden, a dwa autokary dla kibiców. Powinniśmy więc mieć większe wsparcie z trybun – mówi Waldemar Siemiński, właściciel Śląska. Kto nie pojedzie do Ostrowa, będzie mógł śledzić mecz na żywo – może obejrzeć go w telewizji. O godz. 15 spotkanie pokaże TV 4. •
Liczba Śląska
10
to najdłuższa w ostatnich latach seria ligowych zwycięstw Śląska (2003/2004). Podopieczni Urlepa mają aktualnie na koncie 7 kolejnych wygranych.
Ze Stalą nie jest łatwo
Sezon 2005/2006
* Ostrów: Stal – Śląsk 77:69
* Wrocław: Śląsk – Stal 58:60
Sezon 2004/2005
* Ostrów: Stal – Śląsk 75:97
* Wrocław: Śląsk – Stal 80:89
Sezon 2003/2004
* Ostrów: Stal – Śląsk 79:73
* Wrocław: Śląsk – Stal 91:69
Sezon 2002/2003
* Ostrów: Stal – Śląsk 90:69
* Wrocław: Śląsk – Stal 85:75
Sezon 2001/2002
* Ostrów: Stal – Śląsk 81:87
* Wrocław: Śląsk – Stal 97:86
W sumie:
* Śląsk w Ostrowie:
2 zwycięstwa, 3 porażki,
bilans: 402:395 (80,4:79,0)
* We Wrocławiu ze Stalą:
3 zwycięstwa, 2 porażki,
bilans: 411:379 (82,2:75,8)
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?