MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Iwański poszedł w jasyr - Lubinianin powiększył polską kolonię w tureckim Antalyasporze

(maz)
W sobotę Maciej Iwański po raz ostatni wystąpił w barwach Zagłębia.
   Fot. Wojtek Wilczyñski
W sobotę Maciej Iwański po raz ostatni wystąpił w barwach Zagłębia. Fot. Wojtek Wilczyñski
Maciej Iwański, jeden z lubińskich trzech muszkieterów, odchodzi z Zagłębia! To ogromne zaskoczenie dla kibiców miedziowej jedenastki. Podstawowy zawodnik jedynego dolnośląskiego pierwszoligowca już dzisiaj wylatuje do ...

Maciej Iwański, jeden z lubińskich trzech muszkieterów, odchodzi z Zagłębia! To ogromne zaskoczenie dla kibiców miedziowej jedenastki. Podstawowy zawodnik jedynego dolnośląskiego pierwszoligowca już dzisiaj wylatuje do Turcji, gdzie podpisze kontrakt z Antalyaspor Kulubu. Do rozmów pomiędzy klubami doszło z inicjatywy Iwańskiego.

– Po odpadnięciu z Pucharu UEFA poprosiłem działaczy o zgodę na odejście – tłumaczy piłkarz. – Powody tej decyzji? Byłem rozczarowany tym, że choć zeszły sezon w wykonaniu Zagłębia i moim był naprawdę dobry, nie zostało to dostrzeżone przez trenera kadry. Gra w reprezentacji jest moim marzeniem, a z zagranicy bliżej do niej niż z polskiej ligi.
Trener tureckiego pierwszoligowca tak bardzo chciał w swoim składzie Polaka, że nie zdecydował się nawet na poddanie Iwańskiego testom. Kazał mu tylko przyjeżdżać jak najszybciej, żeby zawodnik miał czas na poznanie zespołu.
– Antalyaspor gra mecz już w sobotę i mam być brany pod uwagę przy ustalaniu składu – mówi były już piłkarz Zagłębia. – W drużynie grają Piotr Dziewicki i Jarek Bieniuk. Bardzo zachwalali poziom tureckiej ligi, która na pewno jest silniejsza niż polska. Wiem, że będę mógł się tam rozwinąć, a przy okazji zarobić trochę więcej. Póki co jadę sam, ale niebawem sprowadzę swoją rodzinę.
Iwański trafił do Turcji na zasadzie transferu definitywnego. Klub z Lubina nie zgodził się ujawnić sumy, za jaką został sprzedany, a rzecznik Jan Wierzbicki stwierdził jedynie, ze jest to dobra cena. Wiadomo, że w miejsce Iwańskiego lubinianie będą chcieli sprowadzić dwóch zawodników, najprawdopodobniej z południa Europy. Jednak już za tydzień zamykane jest okienko transferowe, tak więc wszelkich ruchów kadrowych należy spodziewać się dopiero zimą.
Z Lubinem niemal definitywnie pożegnał się także drugi trener Krzysztof Chrobak.
– Od poniedziałku, za zgodą Zagłębia, jestem w Łęcznej – mówi były współpracownik Edwarda Klejndinsta. – Przeprowadziłem tam już dwa treningi. W sprawie kontraktu jestem z działaczami Górnika dogadany na gębę.
Jedynym problemem jest tylko zgoda władz Zagłębia na rozwiązanie jego umowy o pracę. – Złożyłem już odpowiednie dokumenty. Mam zapewnienie, że pójdą mi na rękę. Wystarczy tylko jeden podpis prezesa i mogę zacząć oficjalną pracę w Łęcznej - dodaje Chrobak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto