Drugim gospodarzem obiektu będzie Sekcja Wioślarska AZS "Politechnika Wrocławska".
- Instytut Grotowskiego zajmie najstarszą, centralną część budynku - wyjaśnia dyrektor instytutu im. Jerzego Grotowskiego, Jarosław Fret. - Na Grobli będą się znajdować przestrzenie do pracy teatralnej, dział organizacji oraz wydawnictwo wraz pomieszczeniami magazynowymi - dodaje. - W dotychczasowej siedzibie przy Rynku pozostaną archiwum i czytelnia.
Brook i Wasiljew będą pracować nad Odrą
W oddziale instytutu na Odrą będą realizowane między innymi projekty teatralne światowej sławy reżyserów. - Peter Brook będzie przygotowywał tu swój nowy projekt "11 and 12", natomiast na przełomie 2010 i 2011 roku w instytucie zrealizuje swój nowy spektakl Anatolij Wasiljew - zdradza Jarosław Fret.
W nowej siedzibie będzie można oglądać również projekty niezależnych artystów i grup teatralnych. - Od dłuższego czasu współpracujemy z Teatrem Madrugada, Teatrem Zar czy lwowską Majsteria Pisni - wyjaśnia Fret.
W budynku dawnej Sekcji Wioślarskiej znajdzie się też miejsce na warsztaty teatralne, przeznaczone zarówno dla studentów szkół aktorskich, jak uczniów wrocławskich liceów.
Najpierw hangar, potem budynek
Historia budynku, w którym od kwietnia 2010 roku będzie się mieścił odział Instytutu im. Jerzego Grotowskiego, sięga końca XIX wieku. Wtedy na działce przy ulicy Na Grobli 32, Klub Wioślarski Wratislavia umieścił pływający wcześniej na rzece hangar ze sprzętem wodnym, który wcześniej był zacumowany przy moście Pokoju.
Po powodzi w 1883 roku władze klubu zdecydowały się na jego przeniesienie na ulicę Na Grobli. W 1891 roku przy ulicy wzniesiono dwukondygnacyjny budynek projektu Koehlera, na szczycie obiektu mieścił się napis "Ruder Verein Wratislawia”. Budynek był siedzibą klubu do 1910 roku.
W centrum miasta, ale na uboczu
Po II Wojnie Światowej obiekt pełnił różne funkcje, a od kilkunastu lat nie był użytkowany. Teraz trwa remont generalny budynku, a na początku grudnia obiekt zostanie przekazany instytutowi.
- Oficjalne otwarcie odbędzie się 17 kwietnia 2010 roku - wyjaśnia Jarosław Fret. - Uważam, że dla naszego ośrodka to bardzo dobra lokalizacja. Ulica Na Grobli to miejsce w centrum miasta, ale na uboczu, jest tam cicho i spokojnie. Chcemy ożywić to miejsce, sprawić, żeby było odwiedzane przez wrocławian - dodaje.
Pomysł zagospodarowania budynku podoba się również mieszkańcom stolicy Dolnego Śląska.
- Cieszę się, że ktoś wpadł na pomysł stworzenia czegoś ciekawego nad Odrą - uważa Joanna Kiszka. - Okolice ulicy Na Grobli to naprawdę ładne tereny, tylko niestety zaniedbane. Mam nadzieję, że Grobla nam wypięknieje - dodaje.
Czytaj też:
- Wyburzą szpital przy Jana Pawła II
- Czarnecki: Sky Tower z niewielkimi zmianami
- Pięciogwiazdkowy hotel na Wróblewskiego
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
