Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Impel Wrocław: siatkarki mają przed sobą trudny maraton

Łukasz Bronicz
Tomasz Hołod / Polska Press Grupa
Siatkarki Impelu Wrocław na przestrzeni dwóch tygodni rozegrają aż pięć spotkań z wymagającymi rywalkami. Wpływ na formę mogą też mieć trudy podróży - Impel Wrocław, licząc w linii prostej, będzie miał do przebycia ok. 8,5 tys. kilometrów. Jak zaprezentują się wrocławianki podczas siatkarskiego maratonu?

Impel Wrocław swój morderczy maraton zacznie spotkaniem w Baku z miejscowym Telekomem (29 października o godz. 14:00). Tym meczem wrocławianki rozpoczną swoją przygodę z Ligą Mistrzyń. 31 października o godz. 20:00 w Szczecinie podejmą aktualne Mistrzynie Polski - Chemika Police. Klub organizuje dla fanów wyjazd na ten mecz, by na żywo wspierać swój zespół. Chętni powinni wysłać swoje dane osobowe (imię, nazwisko i PESEL) na adres: [email protected].

4 listopada Impel Wrocław zmierzy się w Hali Orbita z PGE Atomem Trefl Sopot, wicemistrzyniami Polski. Pięć dni później wrocławianki powalczą na wyjeździe z brązowymi medalistkami MP - zespołem z Muszyny. W Dzień Niepodległości wrocławskie siatkarki w ramach Ligi Mistrzyń będą gościć u siebie zespół z Drezna. 15 listopada Impel Wrocław ponownie w Hali Orbita zmierzy się tym razem z KS Pałacem Bydgoszcz. Przełom października i listopada będzie trudnym sprawdzianem ekipy prowadzonej przez Nicolę Negro.

- Szkoda, że tak ważne mecze rozgrywamy tak wcześnie. Drużyna w komplecie jest ze sobą od zaledwie 3 tygodni, ale postaramy się zaprezentować na boisku najlepszą siatkówkę, jaką możemy w tym momencie. Mamy przed sobą 5 ważnych meczów w zaledwie 14 dni (Baku, Police, Sopot, Muszyna, Drezno) i będzie to „szalona podróż”. Wszystkie mecze są trudne. Nie możemy skupić się tylko na sprawach technicznych, ale przede wszystkim logistycznych i dobrze to wszystko poukładać. Na przykład zagramy w Szczecinie z Policami tylko 48 godzin po meczu w Baku, po długiej podróży trwającej 16 godzin i trzygodzinnej różnicy czasowej. Jest coś w tym nienormalnego, ale wierzę, że nie było innego sposobu na ułożenie terminarzu gier – mówi włoski szkoleniowiec wrocławianek, Nicola Negro.

ZOBACZ TAKŻE: Siatkówka. Impel - Developres 3:0 [WYNIKI WEEKENDU]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto