Impart. Nie usłyszymy w trakcie tego wieczoru zatytułowanego Bo to się zwykle tak zaczyna nawet jednej piosenki, której nie potrafilibyśmy zanucić, albo której nigdy nie słyszeliśmy, do wielu z nich mamy pewnie szczególny sentyment. Wszystkie łączy historia miłości w najróżniejszych nastrojach.
Dominują przeboje ze znanych musicali. Aż cztery pochodzą z musicalu Chicago granego chyba na wszystkich scenach muzycznych, jak i My Fair Lady, ale nie zabraknie przebojów ze Skrzypka na dachu, czy West Side Story. Pojawią się też takie standardy polskiej muzyki rozrywkowej, jak Jej portret Nahornego, Nigdy więcej Piętowskiego, czy Ja dla pana czasu nie mam Wasowskiego i Dumka na dwa serca Dębskiego.
Wszystkie te lubiane utwory wyśpiewają dla nas z towarzyszeniem chóru i orkiestry artyści z różnych scen muzycznych, panie: Elżbieta Kaczmarzyk-Janczak z Opery Wrocławskiej, Renata Drozd z Filharmonii Dowcipu Waldemara Malickiego, Paulina Janczak z Teatru Muzycznego Roma, Elżbieta Tyrawska-Kopeć z Teatru Muzycznego w Lublinie i Małgorzata Dąbrowska oraz panowie: animator tego przedsięwzięcia Tomasz Janczak, Damian Konieczek z Opery Narodowej i Maciej Kucera.
Reżyserem i inscenizatorem jest Tomasz Janczak, choreografię ułożyła Iwona Runowska, nad klimatem, który będą stwarzały aranżacje i wizualizacje przestrzeni, animacje i filmy czuwał Andrzej Kopeć, a pieczę nad zespołem muzycznym będzie trzymał Szymon Makowski.
Impart na wędrówkę po miłosnych perypetiach zaprasza w poniedziałek (22 września) o godz. 18. Impart mieści się przy ul. Mazowieckiej 17. Bezpłatne wejściówki dla seniorów i ich rodzin w ramach Dni Seniora można dostać we Wrocławskim Centrum Rozwoju Społecznego, pl. Dominikański 6.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?