LEGNICA
Będzie specjalna debata na sesji rady miejskiej, jak ratować Hutę Miedzi „Legnica”? To dzisiaj największe przedsiębiorstwo produkcyjne w Legnicy - zatrudnia ponad 1.200 osób.
Radnych zaniepokoiły wypowiedzi Stanisława Speczika, prezesa KGHM Polska Miedź S.A. („Gasną piece”, 6 lutego br.). Jego zdaniem rocznie trzeba dopłacać do produkcji legnickiej huty aż 7 mln USD. Huta produkuje 100 tys. ton miedzi elektrolitycznej. Poza tym obie huty - legnicka i głogowska - mogą przetopić więcej rudy miedzi, niż są w stanie wydobyć górnicy. Co więcej, planuje się budowę w Hucie Miedzi „Głogów” nowego pieca zawiesinowego, co jeszcze bardziej pogorszy sytuację legnickiego zakładu. Speczik nie pozostawił wątpliwości, że hutników czeka wygaszanie pieców szybowych, zmiana profilu produkcji i zwolnienia.
Wniosek o przyspieszenie debaty nad losami huty padnie na sesji 23 lutego br. Grupa radnych - Ryszard Kępa (EuroLegnica), Jerzy Flendrich (SLD) i Wojciech Cichoń (UP) chce, aby dyskusja odbyła się już na marcowej sesji, a nie jak pierwotnie planowano - w czerwcu.
Radni nie chcą, aby powtórzyła się sytuacja sprzed dwóch lat, gdy ówczesny prezydent Legnicy pozostawił bez echa apel Solidarności o ratowanie Legmetu. W efekcie kilkuset pracowników straciło pracę, gdyż Legmet połączono z polkowicką firmą „Zanam”.
Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?