Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Horror na wrocławskich drogach. Wielkie korki, objazdy... Skąd ten paraliż miasta?

Redakcja
Dramat na zachodzie i w centrum Wrocławia. Przeczytajcie szczegóły

W jednym czasie trwa budowa torowisk na Popowice i Nowy Dwór, przez co nieprzejezdne są ulice Robotnicza i Długa. Kierowcom chcącym dostać się na zachód pozostaje tylko ul. Legnicka i Braniborska. Korek niemal codziennie ciągnie się przez całe centrum. Tu - na domiar złego - w weekend zamknięto ulicę Sądową. Na tym nie koniec. Lada moment w podobny sposób sparaliżowany zostanie wyjazd z centrum w kierunku północy. Miasto zamknie Mosty Pomorskie i ulicę Probusa. Jak dostaniemy się na Nadodrze? W ratuszu rozkładają ręce. A my pytamy: czy ktoś w tym mieście koordynuje terminy prowadzonych inwestycji i remontów?

Dwie duże budowy – tramwaj na Nowy Dwór i tramwaj na Popowice – parę mniejszych remontów dróg i zachód Wrocławia zatrzymał się w korku. Z bardziej przepustowych dróg pozwalających wyjechać na zachód została praktycznie Legnicka. W korkach na Strzegomskiej, pl. Legionów, Robotniczej, Śrubowej, Fabrycznej zatrzymały się nie tylko auta osobowe, lecz także autobusy i tramwaje. Wrocławianie notują nowe, ekstremalne czasy przejazdów nawet najkrótszych odcinków. W internecie roi się od relacji podróżnych, którzy informują, że np. droga pokonywana dotychczas w 30 minut zajmuje już 2 godziny. Przejazd z Gądowianki do Dworca Świebodzkiego zajmuje ponad półtorej godziny, na łączniku Strzegomskiej z Robotniczą na przejazd kilkudziesięciu metrów trzeba 30 minut.

Prezydent Jacek Sutryk rozkłada ręce. - Co do organizacji ruchu na czas przebudowy ulicy Robotniczej, to cały czas zastanawiamy się, co tam można by zmienić, ale nie jest to takie łatwe. Ci, którzy dziś narzekają nie podają żadnego rozwiązania alternatywnego, bo go tak naprawdę nie ma. Musimy się uzbroić w cierpliwość. Jeżeli chcemy żeby było lepiej, musimy znieść te niedogodności i ten moment przejściowy. Za trzy lata będziemy dumni z tego, co tam powstaje - mówi Sutryk.

- Nie jest tak, że dla ruchu pozostała tylko ul. Legnicka. Ulice Strzegomska i Braniborska pozostają przejezdne. Ulica Robotnicza, poza krótkim jednokierunkowym odcinkiem, jest przejezdna. Również ciąg ulic Długa, Starogroblowa, Popowicka w kierunku z miasta pozostaje dostępny dla pojazdów, a w kierunku do miasta obowiązuje wygodny objazd ulicami lokalnymi – przekonuje Elżbieta Maciąg z ratusza.

Miasto zupełnie nie radzi sobie z koordynacją remontów i prac budowlanych. Rozpoczęte w podobnym czasie budowy obu tras tramwajowych potrwają kilka lat. Przejazd skutecznie utrudniają prace na mniejszych, ale często kluczowych ulicach, jak np. na Sądowej. A będzie jeszcze gorzej: zacznie się remont mostów Pomorskich i remont ul. Probusa. I znów – jedną budowę poprowadzą Wrocławskie Inwestycje, a drugą ZDiUM. Szczątkowe informacje uzyskane od urzędników mówią o tym, że rozpoczęcie obu remontów może nastąpić na samym początku przyszłego roku. W efekcie w jednym czasie zostaną zamknięte dla ruchu na dwa lata mosty Pomorskie, a ul. Probusa - na 5 miesięcy. Pytani o to, czy ktoś koordynuje terminy i kto może zadecydować, by najpierw przeprowadzić krótszy remont, a później zamknąć całą przeprawę przez Odrę pracownicy urzędu miasta, miejskich spółek i jednostek podległych miastu nabierają wody w usta.

Przemysław Gałecki z biura prasowego ratusza twierdzi, że inwestycje prowadzone przez różne miejskie spółki koordynowane są przez Departament Infrastruktury i Transportu: - Remonty ul. Probusa i mostów Pomorskich zostaną skoordynowane przez departament tak, aby równolegle toczące się prace nie powodowały dodatkowych utrudnień w ruchu. Dlatego też pierwszym etapem remontu mostów będzie demontaż rury ciepłowniczej – właśnie po to, aby utrzymać przejezdność przez przeprawę. Szczegółowy harmonogram prac na mostach Pomorskich, ze szczególnym uwzględnieniem innych remontów - wykonawca przedstawi po podpisaniu umowy. Z kolei na ul. Probusa na czas remontu ruch w kierunku centrum zostanie utrzymany, a w przeciwnym kierunku samochody pojadą ul. Jedności Narodowej - zapewnia Gałecki.

Rozpoczęte w podobnym czasie prace budowlane znacząco wpłyneły na ruch drogowy w zachodniej części Wrocławia. Utrudnienia powstały m.in. w rejonie ulic Podwale, Sądowej, Robotniczej, Braniborskiej, Smoleckiej, pl. Orląt Lwowskich. Roboty sprawiły, że z ulic wylotowych, na których kierowców nie czekają niespodzianki, z tej strony miasta została praktycznie tylko Legnicka.

Miasto informuje, że na zachodzie Wrocławia nie będą już rozpoczynane kolejne budowy, chociaż trzeba się liczyć z tym, iż prowadzenie robót przy trasie tramwajowej na Nowy Dwór będzie wiązało się z kolejnymi zamkniętymi drogami. Tak będzie np. w rejonie pl. Orląt Lwowskich.

Elżbieta Maciąg tłumaczy, dlaczego nałożyły się terminy rozpoczęcia prac w wielu miejscach. - Dofinansowanie unijne narzuca ramy czasowe, dlatego też, po uzyskaniu środków, przystąpiliśmy niezwłocznie do wyłonienia wykonawców, co też w przypadku tak skomplikowanych i kosztownych inwestycji nie jest łatwe. Np. w przypadku trasy autobusowo-tramwajowej konieczne było podzielenie zadania na wiele mniejszych zadań. Budowa tramwaju na Popowice musiała też być skoordynowana z pracami realizowanymi przez PKP, które również pozyskało środki unijne, dzięki czemu możliwe będzie przebudowanie wiaduktu oraz jego pełne dostosowanie do potrzeb komunikacji również niekolejowej – wyjaśnia Maciąg.

Budowa obu linii tramwajowych – na Popowice i Nowy Dwór – potrwa jeszcze kilka lat. W okolicach Długiej prace potrwają do początku roku 2021, a potem budowlańcy przeniosą się na kolejny odcinek. Całość ma zakończyć się w 2023 r. Natomiast tramwaj na Nowy Dwór, którego budowa utrudnia ruch na ulicach Braniborskiej, Robotniczej, Smoleckiej i pl. Orląt Lwowskich ma pojechać dopiero w 2023 r.

Najszybciej, bo być może jeszcze w tym roku, zakończy się przebudowa torowiska i rozjazdów na wylocie ul. Sadowej do Podwala. Prace tam trwają od 16 listopada. Kierowcy jeżdżą teraz objazdami: od pl. Legionów w stronę Krupniczej przez Świebodzką, pl. Muzealny, Łąkową do Podwala; jadąc od ul. Świdnickiej ci, którzy chcą się dostać w stronę pl. Orląt Lwowskich, muszą z Podwala skręcić w Muzealną, potem pojechać Świebodzką przez pl. Legionów i ul. Piłsudskiego do pl. Orląt Lwowskich.

Korki w okolicach wyspy Słodowej powstaną z pewnością po rozpoczęciu remontu mostów Pomorskich. Wrocławskie Inwestycje kilkanaście dni temu wyłoniły firmę Pro-Tra Building, jako jego wykonawcę.
Przedstawiciele firmy, której ofertę WI odrzuciły, Mateusz Gdowski, powiedział w rozmowie z portalem GazetaWroclawska.pl, że nie zamierza się odwoływać od tej decyzji, co może przyspieszyć podpisanie umowy z Pro-Tra Building. To może zadecydować, że prace rozpoczną się jeszcze w tym roku.

Wraz z rozpoczęciem tych prac zmieni się organizacja ruchu. Mosty nie będą przejezdne przez czas trwania remontu, czyli 3 lata. Wg zaleceń zamieszczonych w dokumentacji przetargowej objazdy mogą być poprowadzone ul. Grodzką, mostem Uniwersyteckim i ul. Cybulskiego. W tym czasie też będzie dział prawoskręt z Drobnera w Cybulskiego.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto