Klaudia Gaugier tworzy lalki artystyczne Horka Dolls. Ich nazwa pochodzi od nazwy miejscowości, położonej w pobliżu Goerlitz, gdzie mieszka artystka. Lalki najlepiej można opisać słowami Brunona Schulza z "Traktatu o manekinach": "Nie ma materii martwej, martwota jest jedynie pozorem, za którym ukrywają się nieznane formy życia".
- Lalki artystyczne są pełnoprawnymi dziełami sztuki, jak rysunek czy rzeźba, a prócz tego powstają na obraz człowieka i dzięki temu stają się doskonałymi "pojemnikami" na ludzkie namiętności, uczucia, emocje. Są idealnym połączeniem tego, co namacalne z tym, co niedotykalne i upragnione - opowiada nam Klaudia.
Jako pierwsza powstaje twarz lalki, zrobiona z gliny szamotowej z domieszką porcelany. Każda jest wyjątkowa, Klaudia nie używa form. - Czasem biorę do ręki bryłkę gliny, mając konkretny zamysł, innym razem twarz „robi się sama”, jakby materializował się duch. To właśnie twarz determinuje całą - tłumaczy artystka.
Nostalgicznego charakteru dodają lalkom ubytki i pęknięcia, inspirowane średniowieczną rzeźbą sakralną i ludową. Wszystkie ceramiczne elementy wypalane są w piecu, gdzie temperatura sięga nawet 1230 stopni Celsjusza.
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Najbardziej czasochłonne jest stworzenie oczu, które nadają lalkom charakter. Trwa to wiele dni, aby uzyskać szklistość i głębię prawdziwego oka. - W międzyczasie mogę zająć się szyciem tekstylnego korpusu, ud i ramion. Starannie dobieram materiały i tkaniny: szare płótno lniane – mocne i zgrzebne, wyszukaną taftę (najchętniej jedwabną) – bardzo rzeźbiarską, a zarazem delikatną, zmieniającą kolor w zależności od kąta padania światła, plusz, aksamit, wełnę. Wnętrze wypełniam włóknem silikonowym w kulkach, które jest bardzo sprężyste i doskonale trzyma kształt - opowiada Klaudia.
Chociaż dorosłym te lalki mogą się wydać nieco demoniczne, to przypadają do gustu dzieciom. - Jeszcze żadne dziecko nie przeraziło się na widok moich lalek. Mają w sobie tyle empatii, że najczęściej chcą się nimi zaopiekować, przytulić, pocieszyć, pośmiać się, wysłuchać ich opowieści - mówi Klaudia. - Natomiast, rzeczywiście, powstają głównie z myślą o dorosłych. Stoją na granicy światła i cienia, i od patrzącego zależy co w nich dostrzeże. Mogą czasem więcej powiedzieć nie o samym twórcy, ale raczej o odbiorcy. Fascynującym zajęciem jest obserwowanie, jakie budzą emocje, ponieważ są ich katalizatorem - dodaje artystka.
Lalki można kupować, kontaktując się artystką za pośrednictwem strony www.artehora.pl.
WOŚP 2013 Wrocław | Woodstock 2013 | Premiery kinowe | Koncert Matisyahu |
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?