Harry Styles. Narodziny gwiazdy

Materiał promocyjny Wydawnictwo Słowne
Jest wielce prawdopodobne, że jeszcze nigdy żaden artysta związany z boysbandem nie zrobił tak oszałamiającej kariery solowej jak Harry Styles.

Oczywiście na myśl przychodzi od razu Robbie Williams, ale mimo że odniósł gigantyczny sukces i zarobił krocie, tak naprawdę nigdy nie mu siał wymyślać swojego wizerunku od zera. Jedynym piosenkarzem, który pierwsze kroki stawiał w boysbandzie, a rozpoczynając karierę solową, stworzył całkowicie nowy, oryginalny image, jest Justin Timberlake. Początkowo związany z adresowanym do nastoletniej publiczności boysbandem NSYNC, z czasem wyrósł na dorosłego gwiazdora muzyki R&B, a do fascynacji jego twórczością otwarcie przyznają się ludzie w każdym wieku. Raczej nikt się nie spodziewał, że mało znany Harry zdoła swoimi osiągnięciami przyćmić sławę Timberlake’a.

Szczęśliwe dzieciństwo

Harry Styles zachował bardzo pozytywne wspomnienia z dzieciństwa: „Jestem szczęściarzem, bo moje dzieciństwo było naprawdę sielskie. Dorastałem we wspaniałej rodzinie, która bardzo mnie kochała”. A zatem tych, którzy spodziewali się, że Harry podąży sprawdzoną ścieżką wielu popowych piosenkarzy śpiewających o demonach przeszłości zrodzonych na skutek trudnego dzieciństwa, czeka srogi zawód. Nasz bohater nie próbuje udawać, że jego życie było mniej udane niż w rzeczywistości. Jak sam kiedyś zauważył: „Nie ma nic gorszego od człowieka, który udaje, że cierpi za miliony”.

Z jego opowieści wyłania się obraz cudownej rodziny, która wspiera dziecko w sposób wręcz wzorcowy: „W naszym domu zawsze czuć było, że wszyscy się kochają”. Największą miłością obdarzała go matka, Anne. W jednym z wywiadów, mówiąc o swoim sławnym synu, wyznała: „Tak naprawdę on zawsze pozostanie dla mnie moim kochanym maleństwem”. Niezależnie od tego, jak sławnym czy zamożnym się stanie ani jak bardzo posunie się w latach, w oczach matki Harry będzie już zawsze chłopcem, którego urodziła przed laty.

Dziecko szczęścia

Harry przyszedł na świat we wtorek, 1 lutego 1994 w szpitalu Alexandra Hospital w Redditch w hrabstwie Worcestershire. Rodzice zdążyli dojechać na porodówkę w ostatnim momencie. Ojciec Harry’ego, Des, wspominał: „Mało brakowało, a byśmy się s spóźnili”. Był drugim dzieckiem w rodzinie – o starszej siostrze, Gemmie, Harry miał potem mówić, że to ona była „tą bardziej rozgarniętą” z ich dwojga. Ukochanemu synkowi Anne nadała imiona Harry Edward. Legenda głosi, że pierwsze z nich wybrała po incydencie, jaki przydarzył jej się w trakcie ciąży. Historią tą podzielił się emerytowany ratownik medyczny, który rzekomo udzielił pierwszej pomocy matce piosenkarza, gdy poczuła się źle podczas koncertu w Birmingham. Twierdzi, że Anne, zerknąwszy na jego identyfikator na piersi, powiedziała: „Bardzo panu dziękuję za pomoc. Jeśli urodzi mi się chłopiec, dam mu na imię Harry”.

Niepokorna gwiazda

Kilka dni po urodzeniu dziecka rodzice zgłosili narodziny syna do urzędu stanu cywilnego miasta Bromsgrove i wybrali imię. Dla tych spośród was, którzy wierzą w horoskopy, być może istotny będzie fakt, że Harry urodził się w znaku Wodnika. Zodiakalne Wodniki to osoby niezależne i niekonwencjonalne. Znawcy tematu utrzymują, że Wodnika zawsze można z łatwością rozpoznać po zupełnie wariackim stylu, w jakim się ubiera, nietypowych hobby i buntowniczym nastawieniu. Taka charakterystyka, jak się zdaje, całkiem nieźle pasuje do Harry’ego, chłopaka o niezaprzeczalnie oryginalnym stylu, który za nic ma stereotypowe wyobrażenia o tym, jak powinien zachowywać się gwiazdor.

Według „teorii kolejności urodzin” Harry, jako młodsze dziecko, skłonny był do przejawiania określonych cech charakteru. Zwolennicy owej teorii przyjmują, że osobowość człowieka uzależniona jest w dużej mierze od tego, czy był najstarszym, środkowym, najmłodszym dzieckiem, a może jedynakiem. W myśl takiego rozumowania najmłodsze dzieci bywają najbardziej niezależne, ponieważ rodzice po pierwszym dziecku, i każdym kolejnym, stają się coraz mniej zasadniczy w kwestiach wychowawczych.

A zatem zarówno znak zodiaku, jak i fakt, że był młodszym dzieckiem, pozwalały się domyślać, że Harry będzie wolnym duchem – i rzeczywiście, pod tym względem nie ma sobie równych. Najmłodszym dzieciom przypisuje się również takie cechy jak umiłowanie zabawy, skłonność do skupiania na sobie uwagi otoczenia czy towarzyskość. Uważa się też, że takie wolne duchem jednostki zazwyczaj są bardziej otwarte na nietypowe doświadczenia. Jak wkrótce zobaczymy, większość tych cech znakomicie opisuje osobowość Stylesa.

Zresztą wiele znaków zapowiadających gwiazdę ujawniło się już na wczesnym etapie jego życia, w czym zapewne niemała zasługa wspaniałych warunków, w jakich upłynęły mu pierwsze lata. W wywiadzie dla czasopisma „NOW” Anne wspominała: „Harry zawsze uwielbiał być w centrum uwagi, chciał rozśmieszać wszystkich wkoło. Cóż, nigdy nie był nieśmiałym chłopcem. Przy nim nie można się było smucić. Właściwie od początku przeczuwałam, że prędzej czy później trafi na scenę”.

Materiał przygotowany na podstawie książki "Harry Styles. Nieautoryzowana biografia"
Danny White, Wydawnictwo Słowne, 2021

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto