Siatkarze Gwardii mają już za sobą pierwszy sparing. Pokonali przy Krupniczej reprezentację Kataru (3:2), szykującą się do Olimpiady Krajów Azjatyckich w Doha (przełom listopada i grudnia). – Podobała mi się gra Gwardii, a najbardziej lewoskrzydłowego – ocenił kubański trener gości Juan Diaz, mając na myśli Martina Sopkę, który debiutował w barwach wrocławskiego klubu.
– Jestem drugi dzień we Wrocławiu. Koledzy bardzo dobrzy, grupa jest uśmiechnięta, a dziewczyny w mieście ładne. Trener też wygląda... obiecująco – kipiał optymizmem Słowak. Oby tak dalej.
Czy trener Jacek Grabowski może jeszcze liczyć na jakieś wzmocnienia przed sezonem? Wiemy, że Gwardia negocjuje poważny kontrakt sponsorski z Dialogiem – firmą od lat blisko związaną z klubem. – To są sprawy poufne i nic na ten temat nie powiem. Ale my się tradycyjnie z niczym nie spieszymy. Mamy młodą drużynę i trochę rutyny. Jeśli będzie potrzeba, to kogoś dokupimy, bo wielu zawodników jest na aucie. Na gwiazdorów jednak nas nie stać. Proszę zwrócić uwagę, że o obecnych kadrowiczach, jak np. o Mariuszu Wlazłym, jeszcze kilka lat temu nikt nie słyszał. Oni pochodzą z małych miast. My też mamy kilku takich chłopaków. Może się przeliczę, a może nie. Zobaczymy – tłumaczy szef męskiej sekcji Gwardii Ryszard Plichta.
Gwardia Wrocław 3
Katar 2
19:25, 26:28, 25:22, 25:14, 18:16
Gwardia: Dutkiewicz, Gulczyński, Krupnik, Januszkiewicz, Ciesielski, Sopko, Szymczak – Jarząbski, Śląski.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?