Gwałt we wrocławskim aquaparku. Ofiarą jest 12-latek. Policja zatrzymała potencjalnego podejrzanego

16 lipca w aquaparku we Wrocławiu przy ul. Borowskiej w jednej z basenowych toalet miało miejsce potworne przestępstwo. Dziecko, które przebywało wówczas w toalecie miało zostać zgwałcone.

Pierwsza o gwałcie dowiedziała się mama chłopca, która następnie miała powiadomić o tym jego ojca. O zbrodni wobec dziecka mieli poinformować policję.

- Policja wspólnie z prokuraturą prowadzi czynności procesowe w związku ze zdarzeniem kryminalnym dotyczącym przestępstwa o charakterze seksualnym z udziałem osoby nieletniej, które zaistniało prawdopodobnie na terenie wrocławskiego aquaparku - poinformował sierżant sztabowy Rafał Jarząb zespołu komunikacji społecznej KMP we Wrocławiu.

Policja dodaje także, że zatrzymała mężczyznę, który jest potencjalnym podejrzanym. - Ponieważ sprawa jest realizowana przez policjantów oraz prokuraturę i czynności z udziałem osoby nieletniej oraz zatrzymanej osoby dorosłej są w tej chwili realizowane, więcej informacji będziemy mogli przekazać po ich zakończeniu.

Na tę chwilę wrocławska prokuratura nie udziela informacji w sprawie i jej nie komentuje. - Dla dobra śledztwa ale także i dziecka nie chcemy mówić o sprawie mediom ani jej komentować - zaznacza Małgorzata Dziewońska, rzecznik prasowa Wrocławskiej Prokuratury Okręgowej.

Przypomnijmy, że w aquaparku dwa lata temu doszło do innego incydentu. Dwie kobiety zgłosiły napastowanie w saunie. Między innymi dlatego wówczas, dla kobiet, które nie chcą przebywać w saunie z mężczyznami utworzono w saunach w aquaparku "kobiece wtorki". Na tę chwilę władze kompleksu nie chcą komentować gwałtu na 12-latku.

- Aquapark objęty jest kompleksowym monitoringiem i na prośbę prokuratury cały materiał został przekazany śledczym - informuje Patryk Załęczny, rzecznik prasowy kompleksu. - Dla dobra poszkodowanego dziecka i w związku z toczącym sie prokuratorskim śledztwem, nie komentujemy szerzej tej sprawy - dodaje.