Guru światowej awangardy

Przez sześć dni we Wrocławiu będziemy oglądać spektakl wybitnego twórcy

Peter Brook, jedna z najwybitniejszych postaci światowego teatru, odebrał w niedzielę tytuł doctora honoris causa. Ale nie w Uniwersytecie Wrocławskim, co wydawało się naturalne, ale w poznańskim Uniwersytecie im. Mickiewicza

Brook od roku 1975 przyjeżdża do Wrocławia dość regularnie. Wtedy przybył na zaproszenie Jerzego Grotowskiego, który był rektorem Uniwersytetu Poszukiwań Teatru Narodów. Na spotkanie z Brookiem w Teatrze Polskim, które prowadził Grotowski, zjawił się przed trzydziestu laty nadkomplet teatromanów. Ostatnio ten wybitny twórca przyjeżdżał na zaproszenie Ośrodka Badań Twórczości Jerzego Grotowskiego i Poszukiwań Teatralno-Kulturowych. Podobnie jest i tym razem.
Oprócz spotkania z angielskim reżyserem mieszkającym od lat w Paryżu (środa, godz. 16.00 – foyer Teatru Polskiego) zobaczymy jego najnowszą premierę przygotowaną w paryskim teatrze Bouffes du Nord „Tierno Bokar” na podstawie książki Amadou Hampate Ba „Życie i nauczanie Tierno Bokara – Mędrca z Bandiagary”. Bohater przedstawienia Bokar był mistrzem sufizmu. To mistyczny odłam islamu. To nie pierwszy z wielkich myślicieli spoza europejskiego kręgu, który zafascynował reżysera. Praca nad tym spektaklem zajęła dziesięć lat. Zobaczymy ulubionych aktorów Brooka, którzy pracowali z nim przy innych projektach artystycznych. Rytm przedstawieniu nadaje grana na żywo muzyka.
Spektakl ten na dużej scenie Teatru Polskiego pokaże Brook sześć razy. Kilka tygodni wcześniej bilety zamawiali już sobie teatromani z Niemiec, Czech, Słowacji, Ukrainy i Węgier. Na widowni siądzie wiele znaczących postaci naszego życia teatralnego, recenzenci i krytycy z większości liczących się gazet i periodyków. Oprócz artystycznego pretekstu jest jeszcze jeden – 21 marca Peter Brook kończy 80 lat!
„Tierno Bokar” grany będzie od dziś do 13 marca o godz. 20.00. Bilety po 40 i 70 zł. Na życzenie artysty dwa spektakle mają być zarezerwowane tylko dla studentów. •