"Grafficiarze! To jest miejsce dla Waszej pracy". Wrocławski deweloper znalazł sposób na dewastację ogrodzenia?

Działka jeszcze niedawno należała do Verity Development. Deweloper planował na placu Maxa Borna budowę Verity Rivage. Z planów budowy nic nie wyszło, a działkę wystawiono na sprzedaż. Kupiła ją międzynarodowa firma Vastint w 2021 roku.

Niegdyś znajdował się tam parking, z którego korzystali głównie pracownicy Wydziały Fizyki i Astronomii Uniwersytetu Wrocławskiego znajdującej się w sąsiedztwie. Za czasów poprzedniego właściciela parking był otwarty, a korzystali z niego głównie pracownicy uczelni oraz studenci. Tuż po przetargu na zakup terenu, parking zniknął, a wokół postawiono ogrodzenie. Jedyne prace, jakie są widoczne na tym terenie, to wyciętych kilka drzew na pustej działce. Dlaczego parking nie może służyć mieszkańcom? 

"Vastint kontynuuje proces budowlany rozpoczęty przez poprzedniego właściciela w 2008 roku. Wprowadzenie na tym terenie jakichkolwiek funkcji niezwiązanych z budową, np. parkingu ogólnodostępnego, stanowiłaby naruszenie przepisów" - wyjaśnia Ewa Łydkowska z Vastint.

"Planujemy w tym miejscu inwestycję mieszkaniowo-usługową. Termin rozpoczęcia prac budowlanych zależny jest od sytuacji na rynku. Obecne warunki związane z inflacją oraz brakiem możliwości przewidywania cen materiałów i robocizny nie pozwalają na określenie dokładnej daty rozpoczęcia budowy. Vastint realizuje inwestycje wyłącznie ze środków własnych, stąd ostrożne, ale też wysoce profesjonalne podejście do efektywności projektu" - odpowiada nam Ewa Łydkowska.

Działka budowlana stoi pusta już od roku, a kierowcy z żalem spoglądają na wolne miejsca parkingowe za ogrodzeniem. Okazało się też, że teren jest kuszący jeszcze dla kogoś. Tym razem nie chodzi o miejsca parkingowe, a samo ogrodzenie wokół terenu. Pojawiły się na nim specjalne plandeki z napisem skierowanym do... grafficiarzy. Zamontował je właściciel terenu.

"Grafficiarze! To jest miejsce dla Waszej twórczej pracy. My szanujemy Waszą pracę - Wy uszanujcie naszą" - głosi napis na plandekach.

"Zjawisko dewastacji banerów na naszych ogrodzeniach stało się dość uciążliwe. Pomazane przez grafficiarzy w przypadkowy sposób płoty nie wyglądają schludnie, a ich ciągła wymiana jest kosztowna. Postanowiliśmy zatem przeznaczyć kilka niezadrukowanych płaszczyzn dla tych, którzy odnajdują przyjemność w tej formie ekspresji. Mocno zasprejowane banery będą co jakiś czas wymieniane na nowe. Liczymy, że z czasem na wyznaczonej części ogrodzenia pojawią się prace grafficiarzy, którzy zechcą zaprezentować swój kunszt i piękne oblicze tej dziedziny sztuki - tłumaczy Ewa Łydkowska.

Przyznaje też, że niektóre musiały być już zdjęte, bo pojawiły się niecenzuralne napisy.

Vastint znana jest już we Wrocławiu ze swoich inwestycji. Wybudowali duży kompleks biurowy Business Garden Wrocław przy ul. Legnickiej, w sąsiedztwie Magnolii Park. Znajduje się tam dziewięć budynków biurowo-usługowych o łącznej powierzchni 117 tys. m kw., które powstały na działce o powierzchni 7 hektarów. Jak będzie wyglądać inwestycja przy pl. Maxa Borna jeszcze nie wiadomo, inwestor czeka na lepsze czasy.