Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gra dla twardzieli

Łukasz Pałka
Michał Hnatiuk, Adrian Dzielnicki i Wojciech Gudaszewski (od lewej) wspólnie prowadzą  Wrocławski Dom Maklerski.  fot. Marcin Osman
Michał Hnatiuk, Adrian Dzielnicki i Wojciech Gudaszewski (od lewej) wspólnie prowadzą Wrocławski Dom Maklerski. fot. Marcin Osman
Trzech młodych wrocławian pomnaża pieniądze na warszawskiej giełdzie Najstarszy z trójki młodych biznesmenów ma 29 lat. Dawni koledzy ze studiów wspólnie obracają teraz milionami złotych powierzonymi przez klientów i ...

Trzech młodych wrocławian pomnaża pieniądze na warszawskiej giełdzie
Najstarszy z trójki młodych biznesmenów ma 29 lat.
Dawni koledzy ze studiów wspólnie obracają teraz milionami złotych powierzonymi przez klientów i właśnie zadebiutowali na parkiecie

O ponad 150 procent skoczyły akcje Wrocławskiego Domu Maklerskiego podczas pierwszego notowania na nowym rynku New Connect (patrz ramka), uruchomionym przez warszawską Giełdę Papierów Wartościowych. Wspólnie z nim zadebiutowały jeszcze cztery firmy, z których każda przyniosła graczom potężne zyski.
– Już na samym otwarciu notowań kursy były przynajmniej o kilkadziesiąt procent wyższe od cen emisyjnych, co zmobilizowało inwestorów do dalszych zakupów i wywindowało ceny – komentuje Łukasz Mickiewicz, analityk z Open Finance.
Zaznacza jednak, że jest jeszcze zdecydowanie zbyt wcześnie, żeby mówić o sukcesie New Connect.
Wśród firm, które w ostatni czwartek zadebiutowały na warszawskim parkiecie, znalazł się Wrocławski Dom Maklerski, działająca od niespełna roku firma założona przez trzech absolwentów Akademii Ekonomicznej.
Wojciech Gudaszewski, Adrian Dzielnicki i Michał Hnatiuk tuż po studiach wyjechali do Warszawy, by w praktyce poznać finansowy fach. Jeden został bankierem, drugi maklerem, a trzeci trafił do funduszu inwestycyjnego.
– Taki mieliśmy plan. Umówiliśmy się, że zdobędziemy doświadczenie, aby potem rozkręcić własny biznes – opowiada Wojciech Gudaszewski, prezes WDM. Przyznaje, że chociaż przez cały czas bardzo ciągnęło ich do Wrocławia, to bez epizodu w stolicy plan z własną firmą mógłby nie wypalić. Teraz każdy ze wspólników może pochwalić się potrzebnymi do tego typu działalności certyfikatami i licencjami. Do Wrocławia wrócili po dwóch latach. Założyli spółkę i zaczęli inwestować oszczędności bogatych klientów.
– Kwoty, które ludzie nam powierzają, to co najmniej 100 tysięcy złotych – mówi Gudaszewski. – Pieniądze inwestujemy w zależności od tego, czy osoba, która do nas przychodzi, akceptuje większe ryzyko czy woli więcej bezpieczeństwa – tłumaczy. W ciągu kilku miesięcy klienci powierzyli WDM aż 25 milionów złotych.
Ale obracanie kasą to niejedyne zajęcie młodych wrocławian. Postanowili także, że będą pomagać firmom w wejściu na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych. W ciągu roku chcą wprowadzić na parkiet 15 spółek, których wartość emisji przekroczy w sumie miliard złotych. Dwie pierwsze zadebiutowały już razem z WDM w ostatni czwartek. •

Nowe biura
Jakie plany ma przed sobą wrocławska spółka? Pozyskane z giełdy pieniądze biznesmeni chcą zainwestować w otwieranie nowych biur w dużych miastach, jak Warszawa, Poznań czy Kraków. Spółka zakłada, że tegoroczne przychody wyniosą 5,5 miliona złotych przy 3,5 miliona złotych zysku.

! Dobra rada dla młodego biznesmena:
Ważny jest dobry pomysł i znalezienie niszy rynkowej, gdzie jest słaba konkurencja.

Piątkowe notowania na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych przyniosły graczom więcej nadziei po ostatnich falach spadków. Indeks WIG 20 zamknął się 3-procentową zwyżką. Około 2 procent zyskiwały na parkiecie także małe i średnie firmy. Przez cały dzień gracze najpilniej obserwowali zachowanie spółek Ryszarda Krauzego, które w czwartek zanurkowały po informacjach
o planowanym zatrzymaniu ich właściciela. Tym samym pociągnęły za sobą całą giełdę. W piątek ponad dwa procent stracił tylko Prokom, najważniejsza ze spółek polskiego krezusa. Nieznacznie tracił również Petrolinvest, którego kurs jest w tej chwili najbardziej uzależniony od tego, co stanie się z gdańskim biznesmenem. Piątek był także drugim dniem notowań na rynku New Connect. Było już znacznie spokojniej niż podczas czwartkowych debiutów. Mieliśmy także do czynienia z pierwszymi spadkami. Ponad pięć procent straciła spółka Digital Avenue.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto