Gorlice. W niedzielę wybory parlamentarne, zdecydujemy o przyszłości

FLESZ - Katastrofa klimatyczna coraz bliżej. Polska ugotuje się w skwarze

Przybywa zwolenników „dobrej zmiany” w Małopolsce. Cztery lata temu na PiS zagłosowało tu 48,2 proc. mieszkańców.

Kiedy miesiąc temu przeprowadziliśmy pierwszy sondaż przedwyborczy, poparcie dla partii rządzącej deklarowało już 53 proc. Małopolan. A najnowsze badanie daje ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego aż 58,8 proc. Większe poparcie dla PiS jest tylko na Podkarpaciu (gdzie sięga ono aż 66,8 proc.) i w województwie lubelskim (59,7 proc.).

W okręgu nowosądeckim (powiaty: gorlicki, limanowski, nowosądecki, nowotarski i tatrzański i miasto Nowy Sącz) wybranych zostanie 10 posłów. Aż 9 będzie z PiS, ostatni mandat przypadnie KO.

Tak pokazywał też sondaż sprzed miesiąca.

Cztery lata temu PiS przypadło 8 miejsc, po jednym mieli PO i Kukiz’15.

Walka o mandat z listy KO rozegra się między posłami Platformy Jagną Marczułajtis-Walczak i Andrzejem Czerwińskim.

Faworyci wśród kandydatów PiS to obecni posłowie, w tym Barbara Bartuś liderka tej partii w naszym powiecie i nowy nabytek tej formacji Elżbieta Zielińska, wcześniej Kukiz’15. Poważnym zagrożeniem dla nich są radni małopolskiego sejmiku.

W poprzednich wyborach w naszym powiecie zdecydowaną liderką wśród wszystkich kandydatów była Barbara Bartuś. Zagłosowało na nią 12402 wyborców. Elżbieta Zielińska, wtedy startująca pod panieńskim nazwiskiem Borowska, dostała poparcie 2017 osób. Lokalny lider PO, Michał Diduch mógł się pochwalić wynikiem 3143 głosy. PiS miał poparcie na poziomie 56.12 procent, a PO uzyskało 14.81 procent głosów. Na trzecim miejscu znalazło się PSL z wynikiem 5,9 procent. Lokalny lider tej partii, Jerzy Nalepka zdobył wtedy 840 głosów. Wydawać by się mogło, że w naszym powiecie PSL - partia bardzo silnie związana ze wsią, będzie osiągać znaczący wynik wyborczy. Statystycznie właśnie na wsi mieszka blisko 70 procent mieszkańców powiatu. To jednak nie przekłada się na wyborcze decyzje.

- Wieś znacznie chętniej popiera PiS niż PSL, które dotychczas reprezentowało interesy rolników - mówi dr Marta Żerkowska-Balas, politolog z Uniwersytetu SWPS.

W ostatnich kilku czy kilkunastu latach zmienił się znacząco profil społeczno-ekonomiczny osób mieszkających na wsi. Nie są to już rolnicy utrzymujący się z gospodarstw rolnych, ich odsetek znacząco zmalał. Dziś wśród mieszkańców wsi dominują osoby pracujące w innych branżach, mieszczące się jednak w niższych progach dochodowych. Bardziej interesują ich programy społeczne niż unijne dopłaty do rolnictwa.

O północy rozpoczyna się cisza wyborcza, która potrwa aż do zakończenia głosowania, czyli zakończy się o godzinie 21 w niedzielę. Trudno przypuszczać, by w czasie ostatnich godzin kampanii nastąpiły jeszcze jakieś dramatyczne zmiany w decyzjach wyborców. Jakie one będą, przekonamy się po podliczeniu wyników. W ciemno można obstawiać, że Barbara Bartuś będzie posłem. Czy uda się to Elżbiecie Zielińskiej? Dowiemy się niedługo.