Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Góra po wysypisku na Maślicach niebezpieczna. Tu nie wolno wchodzić!

Jarosław Jakubczak
Dawne wysypisko śmieci na wrocławskich Maślicach jest już zielonym wzgórzem. Wysokim na 50 metrów, malowniczo położonym przy Odrze. Rozpościera się z niego piękny widok na panoramę miasta. Mogłoby być zagospodarowane i udostępnione mieszkańcom. Tymczasem na wzgórze nadal obowiązuje zakaz wstępu. Dlaczego? - Bo grozi wybuchem - ostrzegają urzędnicy.

Wysypisko zaczęło funkcjonować w latach 60. ubiegłego wieku. Śmieci nie są tu przywożone już od 15 lat. Pod koniec 2001 roku zakończono eksploatację obiektu jako składowiska.

Po rekultywacji hałda śmieci zmieniła się w malownicze, zielone wzgórze. Pozornie może się wydawać więc, że nie powinno być przeszkód, aby udostępnić je mieszkańcom.

- Składowisko odpadów " Maślice" jest obiektem zamkniętym stosunkowo niedawno. W jego wnętrzu nadal zachodzą procesy chemiczne - tłumaczy Anna Bytońska ze spółki Ekosystem, zarządzającej wysypiskiem. - Pod pokrywą składowiska nadal wytwarza się gaz, który za pomocą infrastruktury znajdującej się na terenie składowiska jest zbierany, a następnie spalany w pochodni gazowej usytuowanej u podnóża. Z tego względu obszar jest terenem objętym strefą wybuchu. Skutkiem zachodzących we wnętrzu bryły procesów, może być także jej osiadanie czy też powstawanie lokalnych osuwisk. W związku z tym, teren składowiska jest objęty stałym monitoringiem, ze szczególnym uwzględnieniem stabilności skarp i procesu odgazowania - informuje Anna Bytońska.

Według koncepcji przygotowanej dla ratusza, w przyszłości na wzgórzu mogłaby powstać przestrzeń edukacyjna ze ścieżkami i pawilonami, plac zabaw, a nawet stok narciarski i tor saneczkowy. Wzgórze jest ulubionym miejscem paralotniarzy o których autorzy koncepcji również nie zapomnieli zakładając, że pierwsze prace będzie można rozpocząć już w 2015 roku.

Przepisy mówią, że takie zagospodarowanie dawnego wysypiska śmieci jest możliwe dopiero 50 lat po jego zamknięciu. W uzasadnionych przypadkach, ten czas można skrócić. W przypadku Maślic to na razie niemożliwe, ze względu na wytwarzający się gaz.
- Gdy będzie taka możliwość, podjęte zostaną odpowiednie kroki, by górkę udostępnić mieszkańcom- informuje Anna Bytońska.

Na razie więc, pozostaje nam oglądać wzgórze z daleka. Na jego szczycie całą dobę dyżuruje służba ochrony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto