Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Golubović i Vojvodić już trenują, Żabić wciąż zwleka

Piotr Janas
Igor Żabić na razie dostał kilka dni wolnego z powodów rodzinnych. Jego powrót nie jest jeszcze w 100 proc. pewny, choć klub na to liczy
Igor Żabić na razie dostał kilka dni wolnego z powodów rodzinnych. Jego powrót nie jest jeszcze w 100 proc. pewny, choć klub na to liczy FOT. Paweł Relikowski
Afera u szczypiornistów Śląska została złagodzona. Djordje Golubović i Janja Vojvodić wznowili treningi z drużyną i przygotowują się do meczu z Legionowem. Wciąż niepewna jest przyszłość Igora Żabicia.

Przypomnijmy, że całe zamieszanie rozpoczęło się przed ostatnim meczem wyjazdowym Śląska Wrocław w Kwidzynie (miniona sobota). Djordje Golubović, Janja Vojvodić i Igor Żabić odmówili wyjazdu na to spotkanie, ponieważ w dalszym ciągu nie mieli podpisanych umów. Narzekali także na warunki mieszkaniowe, jakie zapewniał im klub (mieszkali w pokojach o podwyższonym standardzie w akademiku "Spartakus").

Wszyscy trzej zgłosili się do trenera Piotra Przybeckiego i przedstawili mu swoje argumenty. Powiedzieli, że w związku z powyższym odmawiają wyjazdu do Kwidzyna. Klub wydał w związku z tym specjalne oświadczenie, w którym potępił oczywiście zachowanie swoich zawodników, ale jednocześnie zasugerował, że ich działania mogą być inspirowane przez reprezentującego ich menedżera. Cała trójka trafiła do wrocławskiego klubu przed rozpoczęciem tego sezonu. Zawodnicy porozumieli się z działaczami co do warunków kontraktów, lecz summa summarum... żaden z nich nie złożył pod nimi podpisu. Zakazał im tego menedżer, choć podczas negocjacji miał do nich wgląd i nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń.

- Ciężko powiedzieć, dlaczego zawodnicy wciąż nie oddali podpisanych umów. To prawda, że od początku sezonu grają bez kontraktów, ale wina nie leży tutaj po stronie klubu. Wszystkie warunki były ustalone i zgodnie z literą prawa zostali zgłoszeni do rozgrywek. Kontaktowaliśmy się już z reprezentującą nas kancelarią prawną, która potwierdziła, że te umowy są wiążące. Argumenty menedżera sugerujące, że Golubović, Vojvodić i Żabić nie są prawnie związani ze Śląskiem, są zatem bezpodstawne - zapewnił nas rzecznik prasowy „zielono-biało-czerwonych”.

Zawodnicy otrzymali oficjalne pismo, w którym zostali poinformowani, jakie mogą spotkać ich sankcje za niewywiązywanie się ze swoich podstawowych obowiązków. Vojvodić i Golubović pojawili się na wtorkowym treningu i przygotowują się do niedzielnego meczu z KPR-em w Legionowie. W czwartek spotkają się z zarządem. O kilka dni wolnego z powodów rodzinnych poprosił Igor Żabić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto