Godni rywale

Piłka ręczna

Zagłębie Lubin na początku października gra pierwszy mecz w europejskim Pucharze Zdobywców Pucharów z hiszpańskim Valladolid, drużyną która w poprzedniej edycji wyeliminowała z Ligi Mistrzów m.in. Vive Kielce. Potem sama odpadła, by zdobyć ostatecznie PZP.
W ten weekend lubinianie wezmą udział w mocno obsadzonym międzynarodowym turnieju na Słowacji. Zagra w nim mistrz tego kraju Povażska Bystrzyca, zdobywca Challenge Cup słoweńska drużyna Pivovarna Celje oraz węgierski Dunaferr, który po ograniu wrocławskiego Śląska zdobył w tym roku puchar EHF.

– Ten sprawdzian pokaże czy w starciu z Europą mamy szanse coś zwojować – powiedział Dariusz Bobrek, II trener Zagłębia.
Równie solidnie do sezonu przygotowuje się żeński zespół Zagłębia. Wczoraj iBożena Karkut miała testować nową rozgrywającą, potencjalną następczynię Marzeny Kot na lewej stronie.
– Niestety, dziewczyna spóźnia się już drugi dzień. Wiem tylko, że ma 21 lat i mierzy ponad 180 cm wzrostu, więc powinna mieć rzut z dystansu. A na tym najbardziej nam zależy – powiedziała trenerka lubinianek. Jej ekipa w weekend zagra w Chociwielu na turnieju z udziałem: Piotcovii, Łącznościowca Szczecin, Łączpolu Gdynia, AZS-u Koszalin oraz dwóch drużyn niemieckich z Rostocku i Frankfurtu nad Odrą. Niedawno Zagłębie wygrało z Rostockiem i ekipą z Berlina. Strzelecką formą błysnęła w Niemczech skrzydłowa Kaja Daszewska, bo strzeliła w pięciu meczach 20 goli. Rywalkami lubinianek w europejskim PZP jest macedoński Eurostandard GJ P. Skopje. To drużyna bardzo młoda o średniej wieku 20 lat.