Gilcimar wrócił do łask

Zagłębie Lubin wygrało sparing w Lubaniu

Przerwę spowodowaną występami reprezentacji w eliminacjach do MŚ piłkarze Zagłębia wykorzystali na towarzyskie spotkanie w Lubaniu z Łużycami (zbierano pieniądze na dzieci). Podopieczni Drażena Beska wygrali 3:0, zdobywając gole po strzałach Gilcimara Caetano Chavesa (dwie) i Łukasza Piszczka. Jak widać, decyzje w Lubinie zmieniają się jak w kalejdoskopie. Gilcimar po czerwonej kartce w meczu z Lechem został karnie odesłany do drugiej drużyny. Sam Drażen Besek mówił wprost, że nie chce go więcej widzieć. Tymczasem chyba zmienił zdanie albo ktoś go do tego zmusił. Dziwne, bo Brazylijczyk niczym szczególnym się nie wyróżnia. Zajmuje tylko miejsce Polakom, którzy – jak choćby Dariusz Jackiewicz – zamiast strzelać gole w pierwszej lidze, biegają po czwartoligowych boiskach. Polityka transferowa Zagłębia wydaje się – delikatnie mówiąc – dziwna.