Pod koniec sierpnia 2017 r. Instytut Pamięci Narodowej oddział we Wrocławiu wszczął śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych w latach 1940-45 na terenie niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. Podstawą do wszczęcia śledztwa była przede wszystkim powojenna relacja lekarza z Belgii, który był więźniem KL Gross-Rosen.
W końcowym etapie funkcjonowania obozu, Belg uczestniczył w masowym pochówku więźniów, głównie pacjentów obozowego szpitala. Ich ciała zostały ułożone w szczelinie przeciwlotniczej wykopanej na terenie obozu i przysypane niewielką warstwą ziemi. Do swoich spisanych zeznań, Belg dołączył szkic, na którym zaznaczył położenie masowej mogiły. To właśnie w tym miejscu zostały przeprowadzone prace ekshumacyjne, jesienią 2017 r. oraz wiosną 2018 r.
– W trakcie prac ekshumacyjnych wydobyto z ziemi szczątki 92 osób, które zostały przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu, gdzie zostały poddane badaniom – mówi dr Katarzyna Pawlak-Weiss, zastępca dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu. – Na tym nie koniec prac poszukiwawczych na terenie byłego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. Na sporządzonym przez lekarza z Belgii szkicu zaznaczone zostały jeszcze dwa miejsca, gdzie mogą być masowe groby. Tam także zostaną przeprowadzone prace ekshumacyjne.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego otoczy opieką Muzeum Gross-Rosen i wesprze jego utrzymanie
Na razie nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji dotyczącej tego, co zrobić z ekshumowanymi szczątkami 92 na razie bezimiennych więźniów obozu. Jest na razie wstępny pomysł, by na terenie muzeum Gross-Rosen, które utworzono na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego, zbudować kolumbarium, do którego zostaną uroczyście złożone.
– Chcielibyśmy, by w kolumbarium szczątki zostały złożone osobno – wyjaśnia dr Katarzyna Pawlak-Weiss. – Ułatwiłoby to ich identyfikację w przypadku zgłoszenia się do nas rodzin byłych więźniów obozu, których los pozostaje nieznany. Wykonane zostałyby wówczas badania DNA. Jeżeli potwierdziłyby pokrewieństwo, moglibyśmy ustalić dane zmarłego więźnia i przekazać szczątki rodzinie.
Historia niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Gross-Rosen
Ogółem przez KL Gross-Rosen - obóz macierzysty i jego filie przeszło około 125 tys. więźniów. W tym również więźniowie, których nie rejestrowano, przywożeni do obozu na egzekucję, np. 2,5 tys. radzieckich jeńców wojennych. Szacunkowa liczba ofiar obozu Gross-Rosen wynosi około 40 tys. osób.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?