O konieczności stworzenia takiego systemu na wzór innych większych miast, mówiono we Wrocławiu od lat. Urzędnicy powoływali się na badania, z których wynikało, że około jednej trzeciej ruchu samochodowego w miastach, generują pojazdy szukające wolnego miejsca parkingowego. To wiąże się nie tylko z korkami, ale też większym zanieczyszczeniem powietrza. Problem ten szczególnie dotyczy - jak podkreślano - autobusów turystycznych.
Co z systemem stworzonym już przez miasto?
Miasto prowadziło projekt badawczy w tej dziedzinie w ramach programu CityLab. Miasto. Nad system monitoringu - do lata ubiegłego roku - pracowało wspólnie z firmami ReviveMachines, NaviParking i Emitel. W ramach projektu zamontowano nawet 52 sensory na parkingach, mających śledzić ruch autokarów.
Projekt CityLab Wrocław był przedsięwzięciem badawczym, którego celem było testowanie innowacji i tworzenie nowoczesnych rozwiązań dla mieszkańców - odpowiada Krzysztof Szłapka z biura prasowego Urzędu Miasta.
Zapewnił, że miasto nie poniosło żadnych kosztów związanych z tym projektem, a umowa o współpracy od początku przewidywała demontaż detektorów po zakończeniu testów. W ramach projektu badawczego firma ReviveMachines dostarczyła urządzenia, firma NaviParking aplikacje, a Emitel przesyl danych.
Dzięki współpracy, wspólnie przetestowaliśmy działanie systemu w realnym środowisku, nie w warunkach laboratoryjnych. Po zakończeniu projektu badawczego przygotowany został audyt systemu, który wykazał wysoką skuteczność działania. Stąd decyzja o ogłoszeniu przetargu na dostawę systemu - wyjaśnia Szłapka.
Taki przetarg - na zaprojektowanie i wdrożenie systemu do obsługi i zarządzania zajętością miejsc parkingowych - ogłoszono jesienią ubiegłego roku. Stanęło do niego pięć firm: Powszechna Agencja Informacyjna, LabTeam Innovations LTD z Wielkiej Brytanii, Revivemachines, EmiTel oraz T-Mobile Polska. Wybrano ostatnią z nich.
Koszt uruchomienia i utrzymania systemu w wersji open data, czyli umożliwiającej innym podmiotom - na przykład firmom - na korzystanie z danych i ich przetwarzanie, jaki zaproponował telekom, pierwotnie opiewał na 1 mln 219 tys. złotych. Miasto zdecydowało się jednak na uproszczoną i tańszą o połowę wersję. Ostatecznie system będzie kosztował około 620 tys. brutto. W tym zawarte są koszty m.in urządzeń, przesyłu danych, a także trzyletniego utrzymania aplikacji, utrzymania i serwisowania urządzeń.
Kiedy system zacznie działać i które parkingi w mieście obejmie?
Obecnie trwają prace nad jego wdrożeniem. Kolejnym krokiem będzie udostępnienie systemu, świadczenie usług dostępu, jego utrzymanie, a także dalszy rozwój. Z uwagi na sytuację spowodowaną rozprzestrzenianiem się koronowirusa, a także ze względu na występujące w wyniku tej sytuacji ograniczenia w zakresie pracy nad systemem, nie można określić, kiedy dokładnie nastąpi jego uruchomienie – wyjaśnia Krzysztof Szłapka.
Jak nam się udało dowiedzieć, system miałby ruszyć tuż po wakacjach.
System składać się będzie z detektorów, systemu przesyłu danych, aplikacji i platformy wymiany danych. Działać ma w ten sposób, że detektor zamontowany na miejscu postojowym ma wykrywać pojazd, który zajmie to miejsce. Następnie prześle informacje do platformy danych. Ta z kolei prześle ją do aplikacji. W ten sposób użytkownik otrzyma informacje o zajętym lub wolnym miejscu postojowym. System obejmie miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych (postój bez czasowych ograniczeń w wyznaczonych miejscach strefy A, B) oraz parkingi dla autokarów turystycznych. Obejmie kilkanaście parkingów, głównie w pobliżu Rynku, Ostrowa Tumskiego, Panoramy Racławickiej, Hali Stulecia, ZOO, Hydropolis czy Aquaparku.
W ramach systemu uruchomiona zostanie aplikacja mobilna, którą będzie można pobrać ze wskazanego sklepu. Aplikacja będzie dostępna zarówno dla systemu operacyjnego Android, jak i IOS. Korzystanie z aplikacji będzie darmowe, bez potrzeby rejestracji i logowania.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?