Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie pokopać piłkę we Wrocławiu?

Marcin Torz
Na boisku przy ulicy Traugutta mecze rozgrywane są regularnie. Ale wcale nie było łatwo "zdobyć" ten teren
Na boisku przy ulicy Traugutta mecze rozgrywane są regularnie. Ale wcale nie było łatwo "zdobyć" ten teren Krzysztof Szymoniak
Chociaż nasze reprezentacyjne orły dały plamę na Euro, choć Śląsk Wrocław skompromitował się w walce o Ligę Mistrzów, to w naszym mieście trudno znaleźć wolne boisko do gry w piłkę nożną - pisze Marcin Torz

Zagrajmy dziś w piłkę. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić... Wrocławskie boiska do tej najpopularniejszej dyscypliny sportu na świecie są notorycznie oblegane przez ludzi, którzy chcą sobie po pracy "poharatać w gałę" (jak mawia premier Tusk). Aura do spacerów wieczorami zachęca średnio. Zimno, coraz częściej kropi, wieje. Pogoda barowa... Jednak patrząc na to, co dzieje się w weekendy i popołudniami w dni powszednie, można stwierdzić, że rzesza przedstawicieli wrocławian, zamiast zaglądać do kieliszka, woli (to niebywałe!) pograć w piłkę. Nawet w deszczu, i chłodzie. Takie wnioski można wyciągnąć na podstawie tego, że często znalezienie wolnego boiska graniczy z cudem.

Taka sytuacja jest o tyle dziwna, że przecież nasz kraj został niedawno nazwany najgorszym państwem Europy, jeśli chodzi o piłkę nożną (liczba mieszkańców w porównaniu do sukcesów reprezentacji czy zespołów ligowych). Może w takim razie to frustracja spowodowała, że gramy?

We Wrocławiu piłkę kopią różni ludzie - młodzi, starzy, znani i zwyczajni wrocławianie. Są tacy, którzy kiedyś grali w młodzieżowych reprezentacjach Polski (np. Krzysztof Zieliński, którego można spotkać na boisku przy ul. Kamiennej), można pograć z radnymi miejskimi (np. Rafał Czepil - boisko przy ul. Traugutta). Jednak na boisku podziałów nie ma - liczy się wspólna gra i dobra zabawa.

Żeby jednak zagrać, trzeba się najpierw napocić. Rzadko jest tak, że wchodzi się na boisko z kolegami, rzuca piłkę i zaczyna mecz. Najczęściej na placu jest już inna drużyna. - Nie raz, nie dwa zaczynaliśmy grę o godzinie 11 w sobotę. Po kilkunastu minutach przychodziły inne drużyny, które rościły sobie prawo do kopania w tym miejscu, zamiast nas. Argumenty "bo my tu zawsze gramy" były najgrzeczniejsze spośród tych, które słyszeliśmy - opowiada o swoich przygodach na boisku przy ul. Dembowskiego Marek Gajdzis, właściciel firmy komputerowej.

Raz doszło nawet do przepychanek - na boisku przy ul. Skwierzyńskiej. To jedno z najlepszych we Wrocławiu - sztuczna murawa, duże bramki, spory plac do gry. - To byli chyba miejscowi. Przyszli i, jak w podstawówce, wykopali nam piłkę. Ktoś kogoś popchnął, poleciało trochę mocnych słów, ale ustąpiliśmy - opowiada Tomasz Krawczyk, pracownik dużej korporacji.

Przy ulicy Traugutta (tuż obok placu Wróblewskiego) kłopoty są inne. To boisko upatrzyły sobie drużyny grające w lidze Play Areny. To zawody, które umawiane są przez internet. Piłkarze zrzeszeni na portalu twierdzą (choć nie ma to potwierdzenia w faktach), że Play Arena ma pierwszeństwo. Żeby sprawę załatwić raz a dobrze, na portalu trzeba było dać informację: "boisko do końca listopada, w godzinie tej i tej zarezerwowane". Problemy się skończyły. Jesień to czas, gdy za granie popołudniami trzeba dość słono zapłacić. Mowa oczywiście o graniu najczęściej na szkolnych boiskach, przy sztucznym oświetleniu. Ceny? Od 60 zł za godzinę, do nawet 200.

Jak wynająć boisko?

Aby oszczędzić sobie kłopotów, można wieczorami boisko wynająć od szkoły.

Wtedy będziemy pewni, że nikt nam nie zajmie placu do gry. Sporo boisk jest już zarezerwowanych, ale szkoły mają jeszcze wolne terminy. W grę wchodzą w tygodniu popołudnia (gdy nie ma już lekcji). Wtedy można pograć przy sztucznym oświetleniu, co jest dodatkowym smaczkiem. Ale za to trzeba zapłacić. Ile? Ceny są bardzo różne: od 60 złotych za godzinę, do nawet 200. Do załatwienia z dyrekcją placówki są też formalności. Albo podpisuje się umowę, albo przekazuje się pieniądze w formie darowizny.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto