Atlas przegrał wczoraj na wyjeździe punktowany trening z Polonią Bydgoszcz 36:54. Wrocławianie wystąpili tylko w pięcioosobowym składzie - bez Piotra Korbela i jednak bez Chrisa Holdera, bo Australijczyk musiał pilnie wracać do Anglii. Ci, którzy wystartowali, mieli więc możliwość pojawienia się na torze aż sześciokrotnie.
Znów najlepiej spisał się Tomasz Gapiński - 15 (3,3,2,3,2,2), robiąc dodatkowo to, co nie udało mi się dzień wcześniej we Wrocławiu - pokonał Andreasa Jonssona. Gapa najwyraźniej nie chce odchodzić z Wrocławia, a swoją wartość po męsku próbuje udowodnić na torze. Szweda udało się też wczoraj wyprzedzić Piotrowi Świderskiemu 10 (1,1,3,3,2,d), a z tyłu jeździł Krzysztof Słaboń - 0 (0,0,0,d). Tomasz Jędrzejak zdobył 7+1 pkt (d,1,2,1,0,3), a Filip Sitera 4 (1,2,0,d,0,1,0).
Dla Polonii punktowali: Mariusz Staszewski 4 (1,3), Piotr Świst 4+1
(2,1,1), Rafał Okoniewski 8+1 (3,0,2,3), Michał Szczepaniak 11+1
(2,2,3,3,1), Andreas Jonsson 12+1 (3,1,3,2,3), Marcin Jędrzejewski 6
(3,0,1,d,2), Krzysztof Buczkowski 6+3 (2,2,1,1), Krystian Klecha 3 (2,1).
W sobotę (godz. 16.30) mistrzowie Polski pościgają się w Lesznie z Unią.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
